Jarosław Gowin powołuje własny zespół parlamentarny
To kolejny krok Jarosława Gowina, który ma wzmocnić jego pozycję polityczną - czytamy w "Rzeczpospolitej". Powołuje swój własny zespół parlamentarny, który będzie się nazywał „Dobre zmiany" - tak jak strona internetowa, na której były minister prezentuje swoje osiągnięcia z czasów kierowania resortem sprawiedliwości.
Zespół ma być otwarty dla posłów różnych partii, głównie z Platformy oraz PSL.
Założenie własnego zespołu jest jak rękawica rzucona Donaldowi Tuskowi. Dotąd premier torpedował pomysły na zespoły, które rodziły się wewnątrz PO. Przekonał się o tym siostrzeniec Gowina Łukasz Gibała. Kiedy w lutym 2012 r. założył w sejmie liberalny Zespół ds. Wolnego Rynku, Tusk miał do niego pretensje, że dzieli partię. W finale Gibała odszedł z Platformy i związał się z Ruchem Palikota.
Utworzenie własnego zespołu ma być elementem kampanii Gowina, który rozważa start w wyborach szefa PO przeciw Tuskowi.
Wśród planowanych "Dobrych Zmian" Gowin na swojej stronie wylicza:
Więcej asystentów, mniej urzędników
Racjonalizacja pracy sędziów
Sprawniejsze sekretariaty sądowe
Większe bezpieczeństwo obrotu gospodarczego
Deregulacja zawodów
Zakładanie spółki z o.o. on-line
Karanie złodziei szybciej i surowiej.