Jarosław Gowin: jeżeli 40% Polaków dopuszcza możliwość zamachu, musimy się wzajemnie szanować
Jarosław Gowin nie zgadza się z ostrymi słowami profesora Zbigniewa Brzezińskiego ws. oceny katastrofy smoleńskiej. - Jeżeli 40 proc. Polaków dopuszcza możliwość zamachu, musimy się wzajemnie szanować - wyjaśnił minister sprawiedliwości.
09.11.2012 | aktual.: 09.11.2012 11:57
Politolog prof. Zbigniew Brzeziński stwierdził w rozmowie z "Faktami" TVN, że "Rosjanom zależy, aby sprawa katastrofy smoleńskiej dzieliła Polaków". Jego zdaniem Rosjanie celowo nie oddają nam wraku tupolewa, gdyż chcą, by ta sprawa pogłębiała rozdźwięk w Polsce.
Brzeziński przyznał także, że jest ogromnie zaniepokojony i przerażony obecnym stanem życia politycznego w Polsce. Ocenił, że język polityczny stał się brutalny, a gra polityczna nieodpowiedzialna.
Pytany o teorię zamachu w Smoleńsku stwierdził, że "sugerowanie, że dokonał tego polski rząd, a może Sowieci, to wstrętna i szkodliwa robota paru osób cierpiących na jakieś psychologiczne trudności". Wyraził także nadzieję, że "osoby bardziej odpowiedzialne w opozycji rządowej jakoś inaczej się do tego odniosą".