Jarosław Gowin: Euro 2012 to nie jest okazja do demonstracji politycznych
- Mistrzostwa Europy to nie jest okazja do demonstracji politycznych i byłoby fatalnie, gdyby na taką demonstrację zdecydowali się kibice rosyjscy - mówił w Poranku TOK FM minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. - Chyba byłoby jeszcze gorzej, gdybyśmy to my - gospodarze mistrzostw - zdecydowali się na taką demonstrację - skomentował postulaty zakazania przemarszu rosyjskich kibiców przez Warszawę.
12.06.2012 | aktual.: 12.06.2012 10:33
Gowin powiedział także, że - według jego wiedzy - Warszawa jest dobrze przygotowana na marsz kibiców z Rosji. - Czytałem wypowiedź prezydent Gronkiewicz-Waltz, z której wynikało, że władze miasta są przygotowane od strony organizacyjnej. Marsz więc będzie przebiegał tak, żeby do minimum zredukować groźbę ekscesów - uważa minister.
Minister sprawiedliwości odniósł się też do sporu dotyczącego propagowania komunizmu poprzez noszenie symboli, takich jak np. sierp i młot na elementach ubioru. Przywołał opinie ekspertów, którzy twierdzą, że "samo ubranie koszulki z sierpem i młotem nie może być uznane za propagowanie". Wyjaśnił jednak, że inaczej klasyfikowane są hasła propagujące ustroje totalitarne.- Mam nadzieję, że kibice na transparenty i wznoszenie haseł się nie zdecydują. Jak się zdecydują, to powinni się liczyć z konsekwencjami karnymi - podsumował.