ŚwiatJapońskie linie chcą odszkodowania za Dreamlinery

Japońskie linie chcą odszkodowania za Dreamlinery

Japońskie linie lotnicze Japan Airlines przewidują, że uziemienie samolotów Boeing 787 Dreamliner będzie je kosztować 1,1 mld jenów (8,7 mln euro) w okresie od 16 stycznia do końca marca br. JAL chce rozmawiać z Boeingiem o odszkodowaniu.

Japońskie linie chcą odszkodowania za Dreamlinery
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka

04.02.2013 | aktual.: 04.02.2013 17:08

Z powodu serii incydentów nasuwających wątpliwości co do bezpieczeństwa akumulatorów litowo-jonowych zamontowanych w Dreamlinerach japońskie linie lotnicze wstrzymały loty wszystkich samolotów tego typu. Swoje samoloty Boeing 787 tymczasowo uziemiły też Stany Zjednoczone, Indie, Chile i Etiopia. Wszystkie rejsy maszyn tego typu wstrzymała również Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA).

Japońscy i amerykańscy inspektorzy nie doszukali się żadnych wad w samych akumulatorach, produkowanych przez japońską firmę GS Yuasa. Uwaga koncentruje się teraz na systemie elektrycznym, monitorującym napięcie, ładowanie i temperaturę akumulatorów. Producentem tego systemu jest również japońska firma Kanto Aircraft Instrument Co.

- Najważniejsze jest obecnie wznowienie bezpiecznych operacji samolotów Boeing 787 tak szybko, jak to możliwe - podkreślił prezes JAL, ale dodał, że linie te są gotowe rozmawiać z Boeingiem o odszkodowaniu, "kiedy sytuacja się uspokoi".

Agencja Associated Press odnotowała, że w tym samym czasie, gdy samolot Boeing 787 uzyskał w USA certyfikat bezpieczeństwa, amerykańskie przepisy zabraniały przewozu akumulatorów litowo-jonowych, takich jak te, które zasilają systemy elektryczne Dreamlinerów, jako ładunku w samolotach pasażerskich z powodu groźby pożaru.

Obecnie sytuacja się odwróciła. Problemy z przegrzewającymi się akumulatorami spowodowały uziemienie Dreamlinerów na całym świecie, natomiast nowe przepisy wyłączają akumulatory samolotowe z zakazu transportu dużych akumulatorów litowo-jonowych jako ładunku w samolotach pasażerskich.

W efekcie - podsumowuje AP - akumulatory stosowane w samolotach Boeing 787 mogą latać, pod warunkiem, że nie są podłączone do instalacji elektrycznej Dreamlinerów.

Przepisy w tym zakresie zmodyfikowano w USA, by dostosować je do zmienionych od 1 stycznia br. standardów Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO). Wyjątek dla akumulatorów samolotowych uczyniono, by ułatwić liniom lotniczym dostarczanie tych urządzeń do samolotów, w których akumulatory wymagają wymiany. Czasem można to zrobić szybciej, korzystając z samolotów pasażerskich.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)