Japoński Dzień Dziecka w Krakowie
W Krakowie dzieci mogły uczestniczyć w obchodach Japońskiego Dnia Dziecka - Kodomo-no hi. W programie imprezy znalazła się m.in. nauka orgiami i kaligrafii, a także malowanie japońskich znaków na dziecięcych buziach.
06.05.2007 | aktual.: 07.05.2007 07:10
Impreza organizowana jest od kilku lat przez Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej "Manggha". Każdy taki dzień ma w naszym centrum swój temat przewodni. W tym roku były to cztery pory roku w Japonii. Jak zwykle przygotowaliśmy dla najmłodszych wiele konkursów i zabaw oraz nagród - powiedziała Katarzyna Nowak z "Mannghy".
Przed krakowskim centrum na masztach zawisły też tradycyjne, japońskie, kolorowe karpie wycięte w tkaninie. Zgodnie z japońską tradycją z okazji Dnia Dziecka rodzice wraz z dziećmi wieszają na długich masztach całe rodziny karpi: na samym szczycie proporzec fukinagashi, potem karpia-tatę - magoi, mamę - higoi oraz małe karpie, przy czym liczba ich uzależniona jest od ilości dzieci w danym domu.
Według starojapońskiej religii shinto wierzono, że nowonarodzonemu dziecku należy zapewnić opiekę bogów. Przywoływano je za pomocą bambusowego patyczka umieszczanego przed domem. Z biegiem czasu rodzice chcąc zwrócić na swoje dziecko uwagę i zapewnić mu pomyślność ustawiali nie patyczki, lecz gigantyczne maszty dochodzące nawet do 20 metrów długości. Potem wieszano na nich kolorowe tkaniny, które szybko zastąpiły karpie.
W Japonii wierzono, że karpie po przepłynięciu pod prąd trudnego odcinka rwącej rzeki Huanh He, zamieniają się w smoki, czyli silne zwierzęta obdarzone nadzwyczajną dobrocią i wiarą. Dlatego rodzice wieszając karpie składali równocześnie życzenia pomyślności swoim dzieciom.