Japonia nie zestrzeli rakiet wymierzonych w jej sojuszników
System obrony przeciwrakietowej, który
zamierza stworzyć Japonia, będzie wykorzystywany do zestrzeliwania
rakiet wymierzonych w terytorium japońskie, ale nie w terytorium
któregoś z sojuszników Japonii - oświadczył premier
Junichiro Koizumi.
18.03.2005 | aktual.: 18.03.2005 10:50
Japonia i Stany Zjednoczone współpracują nad stworzeniem programu obrony przeciwrakietowej. Obawy Tokio dotyczą przede wszystkim rakiet północnokoreańskich, których zasięg umożliwia zaatakowanie terytorium Japonii.
Koizumi podkreślił jednak w izbie wyższej parlamentu, że Japonia nie będzie zobligowana do wykorzystywania tego systemu do obrony któregoś z sojuszników - takich jak Stany Zjednoczone - przed atakiem rakietowym.
Celem naszej obrony przeciwrakietowej jest przechwytywanie rakiet, wymierzonych w Japonię - powiedział premier. Nie myślimy o zajmowaniu się innymi rakietami, wymierzonymi w naszych sojuszników. Koizumi wyjaśniał, że cel rakiety można określić na podstawie trajektorii lotu.
Japońskie siły zbrojne podlegają rygorystycznym ograniczeniom konstytucyjnym. Jednym z nich jest zakaz uczestniczenia w zbiorowych systemach obronnych. Koizumi oświadczył w parlamencie, że dzielenie się informacjami o nadlatujących rakietach, zebranymi przez siły japońskie, byłoby sprzeczne z konstytucją Japonii, napisaną po II wojnie światowej pod dyktando Amerykanów.