Trwa ładowanie...
14-05-2013 14:05

Japonia: burmistrz Osaki usprawiedliwia przymusową prostytucję w czasie II wojny światowej

Nacjonalistyczny burmistrz Osaki, Toru Hashimoto, stwierdził, że przymusowa prostytucja, do której zmuszane były Chinki i Koreanki podczas II wojny światowej, była konieczna do "zachowania dyscypliny" w szeregach japońskiej armii - poinformowała AP. Polityk dodał, że nie ma jasnych dowodów na to, by "pocieszycielki" były zmuszane do zaspokajania żołnierzy.

Japonia: burmistrz Osaki usprawiedliwia przymusową prostytucję w czasie II wojny światowejŹródło: AFP, fot: Toru Yamanaka
d2a2vr2
d2a2vr2

- W tamtym czasie to było koniecznie, by zachować wojskową dyscyplinę. System pocieszycielek był niezbędny dla żołnierzy, którzy ryzykowali życiem (...), jeśli chciano im zapewnić wypoczynek. To jest jasne dla każdego - mówił kontrowersyjny burmistrz.

Sprawa seksualnych niewolnic z czasów II wojny światowej, które były zmuszane do zaspokajania Japończyków, może dotyczyć nawet 200 tys. kobiet z Półwyspu Koreańskiego i Chin. Rząd japoński przyznał oficjalnie dopiero w 1993 roku, że przed drugą wojną światową i podczas wojny armia cesarska uczestniczyła w organizowaniu "domów uciech" dla żołnierzy.

Chiny i Korea Płd. oburzone

Ministerstwo spraw zagranicznych Chin zdecydowanie skrytykowała wypowiedź Toru Hasimoto. - Jesteśmy zaszokowani i oburzeni komentarzami polityka, które zuchwale podważają człowieczeństwo i prawdę historyczną - przekazał rzecznik ministerstwa na konferencji prasowej. - Jest cała góra definitywnych, niepodważalnych dowodów na zbrodnie, które oni popełnili podczas II wojny światowej. Mamy nadzieję, że Japonia się zastanowi i zmierzy z historią agresji oraz potraktuje ją prawidłowo - komentował rzecznik ministerstwa.

Podobnie na słowa burmistrza Osaki zareagował południowokoreański minister spraw zagranicznych, który wyraził rozczarowanie "brakiem historycznego zrozumienia i brakiem szacunku do praw kobiet". Zaapelował do Japończyków o zastanowienie się nad imperialną przeszłością łącznie z poważnymi naruszeniami praw człowieka i skorygowanie niesłusznych poglądów historycznych.

d2a2vr2

Z kolei w tonie zbliżonym do burmistrza Osaki wypowiedział się w ubiegłym tygodniu premier Japonii Shinzo Abe. Przyznał, że w czasie II wojny światowej wojsko korzystało z "pocieszycielek", ale zaprzeczył, by istniały jednoznaczne dowody, że cudzoziemki były zmuszane do prostytucji. Komentarze premiera wywołały falę krytyki, po której przedstawiciele rządu zaczęli łagodzić jego słowa.

d2a2vr2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2a2vr2
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj