PolskaJanusz Palikot ma powody do zmartwień?

Janusz Palikot ma powody do zmartwień?

Medialny szum wokół posła PO Janusza Palikota przysparza mu coraz więcej krytyków, także w koalicji. W PSL kiełkuje pomysł likwidacji komisji Palikota "Przyjazne Państwo" - dowiedział się portal Newsweek.pl.

Janusz Palikot ma powody do zmartwień?
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

21.04.2008 | aktual.: 21.04.2008 23:30

Zdaniem wiceprezesa ludowców Janusza Piechocińskiego, komisja powinna przedstawić profesjonalne sprawozdanie z dotychczasowych prac. Polityczną decyzję, czy kontynuować jej prace, będzie można w jego opinii podjąć po weryfikacji tego dokumentu. Piechociński wyjaśnił Newsweekowi, że w razie likwidacji komisji "Przyjazne Państwo" można będzie zobowiązać sejmowe komisje stałe do kontroli legislacji w podobnym zakresie.

Portal pisze, że Platforma jest zaskoczona pomysłem lidera PSL. Poseł PO Waldemar Dzikowski zaznacza, że komisja "Przyjazne Państwo" udowodniła, iż dobrze wykonuje swoje zadania i powinna dalej działać.

Zdaniem serwisu Newsweek.pl PiS z chęcią poparło by likwidację komisji Palikota. Zbigniew Ziobro uważa, że komisja zamiast zajmować się uproszczaniem prawa, zajmuje się jedynie PR-em.

Portal pisze, że dla Janusza Palikota groźny może być opór ministrów z jego własnej partii. Jeden z polityków PiS, twierdzi, że niektórzy członkowie rządu nie chcą, by Palikot za dużo zmienił. Wyjaśnia Newsweekowi, że ministrowie wolą pomysły i zasługi w upraszczaniu prawa zachować dla siebie.

Portal podkreśla, że o pałeczkę lidera w dziedzinie ułatwiania życia przedsiębiorcom z szefem komisji "Przyjazne Państwo" rywalizują wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld oraz Olgierd Dziekoński, wiceszef resortu infrastruktury.

Serwis internetowy tygodnika "Newsweek" wylicza, że komisja Palikota pobiła już wszelkie rekordy pracowitości. Do tej pory "Przyjazne Państwo" przyjęła w głosowaniu pięć projektów ustaw. W tym tygodniu jej członkowie przegłosują kolejnych kilkadziesiąt ustaw, a w ciągu 2-3 tygodni dojdą do zapowiadanych stu nowelizacji.

Tak szybka praca legislacyjna nie zdarzyła się jeszcze po 1989 roku.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)