Janusz Korwin-Mikke u Jacka Gądka: Antoni Macierewicz powinien zerwać stosunki dyplomatyczne z Rosją, a najlepiej wojnę im wypowiedzieć

- Poczynania kolegi Macierewicza noszą znamiona działań wysoce nieracjonalnych, żeby nie powiedzieć szaleńczych. Jeżeli ktoś mówi, że wie, iż Rosjanie zrobili zamach w Smoleńsku, to w tym momencie ma obowiązek, jako minister, zerwać stosunki dyplomatyczne z Rosją, a najlepiej wojnę im wypowiedzieć - stwierdził Janusz Korwin-Mikke odpowiadając na pytanie prowadzącego program, jak ocenia poczynania szefa MON.

Lider ugrupowania "Wolność" stwierdził, że to co dzieje się obecnie wokół katastrofy smoleńskiej, to "skandal absolutny". - To działa na rzecz Rosji. Rosjanie robią w tej sprawie wszystko, żeby Polskę skłócić. Smoleńsk jest świetnym sposobem, żeby Polaków skłócić. Kolega Macierewicz wykonuje znakomitą robotę dla jego ekscelencji Włodzimierza Putina, skłócając Polaków - stwierdził.

Odnosząc się do zerwania kontraktu na śmigłowce Caracal stwierdził, źe "to była łapówka rządu francuskiego" za to, by nie sprzedawał Mistrali Rosji. - Do tego się wszyscy przyznali, i dziennikarze francuscy, i pan Kwaśniewski się przyznał - mówił gość programu "WP rozmowa".

- Dlaczego myśmy mieli płacić im tę łapówkę, a nie Amerykanie? Tego nie wiem, bo mnie nie przeszkadza, że Rosjanie mają Mistrale. Do Polski nie wpłyną nam przez Wisłę - stwierdził Janusz Korwin-Mikke.