Janusz Korwin-Mikke: pieniądze z fotoradarów powinny iść na cele charytatywne
Janusz Korwin-Mikke mówi w rozmowie z Wprost.pl, że pieniądze z fotoradarów nie powinny iść do budżetu państwa a na cele charytatywne.
Prezes Kongresu Nowej Prawicy pytany, czy uważa, że odbieranie prawa jazdy za dwukrotne przekroczenie prędkości jest słuszne, odpowiada, że "znaki ograniczenia prędkości ustawiane są zazwyczaj idiotycznie więc za drugie złe ustawienie znaku powinno się odbierać prawo do ustawiania znaków drogowych".
Jego zdaniem fotoradary są główną przyczyną wypadków w Polsce, ponieważ kierowcy, zamiast na drogę, patrzą na to gdzie ustawiony jest fotoradar. Zwraca również uwagę na konflikt interesów. - Rząd z jednej strony jest instytucją która ma pilnować porządku, a z drugiej strony jest gospodarzem, który ma zbierać pieniądze. Pieniądze z fotoradarów nie powinny iść do budżetu państwa – powinno się je przeznaczyć na cele charytatywne - mówi Korwin-Mikke.