Janusz Korwin-Mikke: kto głosował za podniesieniem wieku emerytalnego, pójdzie do więzienia

Po tym jak Korwin-Mikke powiedział o więzieniu dla osób, które głosowały za podniesieniem wieku emerytalnego, prowadzący program Michał Kobosko stwierdził, że lider partii KORWiN "nie znajdzie na to paragrafu". - Jak to nie znajdę? Rabunek ze szczególną zuchwałością. To jest rabunek, obrabowano ludzi z pieniędzy - odpowiedział Korwin-Mikke.

Według lidera partii KORWiN, podnosząc wiek emerytalny rządzący sprawili, że "66-letnia kobieta nie ma pewności, że ten wiek nie zostanie ponownie podniesiony, na przykład do 68 lat". - Jak raz złamano podstawową zasadę, to państwo przestało być państwem, to państwo teoretyczne. Jak można nie dotrzymywać umów? - stwierdził.

- Oczywiście, gdy ja byłem w Sejmie, to złożyłem wniosek o podniesienie wieku (emerytalnego) do 67 lat. Ale dla tych, którzy zaczynają pracę. A nie tych, którzy już wpłacili pierwszą składkę. Ci, którzy już ją wpłacili, zawarli umowę, że dostaną emeryturę w wieku 65 lat - dodał.