PolskaJanukowycz w Polsce - odpowiada na niewygodne pytanie

Janukowycz w Polsce - odpowiada na niewygodne pytanie

Głównym priorytetem polityki zagranicznej Ukrainy jest integracja z UE - zapewnił w Warszawie prezydent Wiktor Janukowycz po spotkaniu z prezydentem Bronisławem Komorowskim. Wcześniej spotkał się z Donaldem Tuskiem. Prezydent Ukrainy pytany był przez polską dziennikarkę o niedawną decyzję Freedom House, która wykluczyła Ukrainę z listy wolnych krajów, bowiem eksperci tej amerykańskiej organizacji zauważyli regres w sferze wolności demokratycznych w tym kraju. Na pytanie o kilkanaście postępowań wobec członków b. rządu Julii Tymoszenko prezydent odparł, że to nieprawda, gdyż toczą się dwa postępowania, ale nie o charakterze politycznym, lecz karnym.

Janukowycz w Polsce - odpowiada na niewygodne pytanie
Źródło zdjęć: © PAP

03.02.2011 | aktual.: 03.02.2011 15:55

Komorowski na wspólnej konferencji prasowej z Janukowyczem wyraził satysfakcję z powodu wizyty "prezydenta kraju i sąsiadującego z Polską, i bardzo ważnego dla Polski". Jak powiedział, wizyta ta jest traktowana przez nasz kraj jako potwierdzenie wspólnego działania na rzecz podtrzymania i rozwijania partnerstwa strategicznego między Polską i Ukrainą.

Poinformował, że tematem rozmowy z Janukowyczem były m.in. sprawy zawiązane z aspiracjami Ukrainy do uczestniczenia w procesie integracji europejskiej. Komorowski przypomniał, że Ukraina przygotowuje się do podpisania trzech ważnych umów z UE: stowarzyszeniowej, o strefie wolnego handlu i o ruchu bezwizowym.

- Polska we wszystkich tych sprawach chce nie tylko dzielić się doświadczeniem z Ukrainą, ale będzie też wspierać aspiracje Ukrainy, licząc na to, że Ukraina dokona dużego wysiłku, aby jej przygotowania były przekonujące i wystarczające z punktu widzenia surowej przecież oceny instytucji europejskich - zadeklarował polski prezydent.

Jak dodał, umówił się z Wiktorem Janukowyczem na dalsze współdziałanie w wielu kwestiach.

Komorowski rozmawiał z Janukowyczem także o przyspieszeniu działań zmierzających do powstania polsko-ukraińsko-litewskiej brygady wojskowej, która miałaby realizować m.in. działania w obszarze bezpieczeństwa międzynarodowego.

Polski prezydent poinformował także o podpisaniu w Warszawie umowy o współpracy w zakresie inwestycji i współpracy gospodarczej. Jak dodał, druga z podpisanych umów dotyczy "planów wspólnego działania, intensyfikacji kontaktów i wspólnych działań na różnych szczeblach państwa polskiego i ukraińskiego". - Co jest istotne z punktu widzenia zbliżającej się prezydencji Polski w UE - mówił Komorowski.

- Mamy także cały szereg wspólnych planów, które będą realizowane w cyklu spotkań przy okazji takich wydarzeń jak 20. rocznica niepodległości Ukrainy - powiedział Komorowski. Przypomniał, że Polska była pierwszym państwem, które uznało niepodległość Ukrainy.

Z kolei Janukowycz podkreślił, że głównym priorytetem polityki zagranicznej Ukrainy jest integracja z Unią Europejską. - W drugiej połowie 2011 roku Polska będzie sprawować prezydencję Radzie UE. Osobiście pragnę podkreślić, iż integracja europejska jest głównym priorytetem polityki zagranicznej Ukrainy. Niewątpliwie widzimy, że Polska w sposób konsekwentny i stały popiera nasze dążenia do eurointegracji - oświadczył.

Ukraiński przywódca poinformował, że wraz z Komorowskim umówili się, że będą wzbogacać relacje między krajami o nowe elementy. Zaznaczył, ze Polska była i jest partnerem strategicznym Ukrainy.

Janukowycz oświadczył, że z polskim prezydentem podpisali mapę drogową współpracy dwustronnej na lata 2011-2013. Są w niej opisane działania krótkoterminowe, a także działania długofalowe dotyczące m.in. współpracy w zakresie integracji europejskiej, energetycznej, humanitarnej i przygotowań do Euro 2012.

Dodał, że wraz Komorowskim rozmawiali też o rurociągu Odessa-Brody-Gdańsk oraz o kwestii przygotowań Polski i Ukrainy do piłkarskiego Euro 2012.

- Jestem przekonany, że wspólnie uda nam się nam w sposób umiejętny poprowadzić te projekty międzynarodowe o wielkiej skali - zaznaczył ukraiński prezydent.

Według Janukowycza w najbliższym czasie Polska i Ukraina mają przed sobą dalszy rozwój współpracy regionalnej. - To jest również rekonstrukcja już istniejących oraz otwarcie nowych przejść granicznych na polsko-ukraińskiej granicy państwowej, a także wprowadzenie wspólnej odprawy celnej oraz kontroli granicznej - wyjaśnił.

Ukraiński prezydent przypomniał również, że w czwartek i piątek w Warszawie w ramach VI Polsko-Ukraińskiego Forum Samorządowego spotykają się polscy marszałkowie województw oraz gubernatorzy obwodów z Ukrainy. - I dlatego też mówiliśmy o współpracy regionalnej polsko-ukraińskiej. Jest to sprawa bardzo aktualna. Jesteśmy zainteresowani tym, aby zbadać polskie doświadczenie w przeprowadzeniu reform samorządowych, a Polska w tej dziedzinie ma istotne sukcesy - ocenił Janukowycz.

Poinformował też, że obaj z Komorowskim mają zamiar uczestniczyć w rozpoczętym w czwartek Warszawie dwudniowym X Szczycie Gospodarczym Polska-Ukraina. - Jestem przekonany, że właśnie na podstawie dialogu i wzajemnego zaufania jesteśmy w stanie przyspieszyć rozwój gospodarczy naszych krajów - podkreślił ukraiński prezydent.

Jak dodał, jest przekonany, że startegiczne partnerstwo między Polską i Ukrainą jest "jedynym możliwym działaniem". - Nie ma alternatywy - nasze państwa, nasze narody rozwijają dobrosąsiedzkie relacje w atmosferze wzajemnego zaufania i szacunku i w ten sposób zbudujemy wspólny dom europejski - zaznaczył Janukowycz.

Komorowski poinformował także, że Janukowycz zaprosił go do uczestniczenia w konferencji związanej z 25. rocznicą katastrofy czarnobylskiej. Zdaniem polskiego prezydenta cała Europa, a szczególnie Środkowo-Wschodnia powinna uczestniczyć w przypominaniu tego wydarzenia i jego skutków. Jak dodał, jeżeli tylko pozwoli mu kalendarz, bo - jak zwrócił uwagę - konferencja zaplanowana jest w okolicy Świąt Wielkanocnych - to weźmie w niej udział. Komorowski mówił, że bardzo by tego chciał, bo "to się należy ludziom, którzy byli wtedy najbliżej dramatu, który wstrząsnął światem".

Prezydent Ukrainy pytany był także przez polską dziennikarkę o niedawną decyzję Freedom House, która wykluczyła Ukrainę z listy wolnych krajów, bowiem eksperci tej amerykańskiej organizacji zauważyli regres w sferze wolności demokratycznych w tym kraju. Według Freedom House, odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponosi Wiktor Janukowycz. Ukraiński prezydent nie zgodził się z oceną wydaną przez tę organizację. Pytany o kilkanaście postępowań wobec członków b. rządu Julii Tymoszenko odparł, że to nieprawda, gdyż toczą się dwa postępowania, ale nie o charakterze politycznym, lecz karnym.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)