Janukowycz: prace w kopalni prowadzone zgodnie z planem
Przyczyny katastrofy w kopalni im. Zasiadki w
Doniecku we wschodniej Ukrainie, w której zginęło dotychczas 33
górników, zbada specjalna komisja rządowa. Wiadomo, że prace w
kopalni były prowadzone zgodnie z planem - oświadczył premier Ukrainy, Wiktor Janukowycz.
Ta katastrofa pokazuje bezsilność człowieka wobec żywiołu. Przed takimi wypadkami żadna kopalnia w świecie nie może się uchronić - powiedział szef rządu, który w związku z katastrofą przebywa w Doniecku.
Jak podał wcześniej wicepremier Andrij Klujew, ratownicy pracujący w donieckiej kopalni starają się dotrzeć do 77 górników, którzy uznani są za zaginionych. Akcję utrudnia pożar w sztolni, w której doszło do wybuchu.
Wybuch nastąpił na głębokości 1078 metrów po godz. 2 w nocy czasu polskiego. Według resortu ds. sytuacji nadzwyczajnych, eksplodował metan. W tym momencie pod ziemią pracowało ok. 450 górników nocnej zmiany.
We wrześniu ubiegłego roku w kopalni im. Zasiadki zginęło 13 osób. Wcześniej, w 2001 roku, także wskutek wybuchu metanu zginęło tam 55 górników. Każdego roku w ukraińskich kopalniach ginie średnio ponad 300 osób.
Jarosław Junko