Janik - SLD chce absolutnej większości
Sekretarz generalny Sojuszu Lewicy Demokratycznej i szef Komitetu Wyborczego SLD Krzysztof Janik oświadczył we wtorek w radiowych Sygnałach Dnia, że celem jego partii w wyborach parlamentarnych jest zdobycie absolutnej większości w Sejmie.
Skomentował w ten sposób możliwość zawarcia po wyborach koalicji z Polskim Stronnictwem Ludowym. Dodał, że SLD chciałoby przejąć pełną odpowiedzialność za rządzenie krajem. Janik oświadczył, że jego partii zależy na powstaniu mechanizmu weryfikującego oświadczenia majątkowe polityków.
Dodał, że dobrze się stało, iż sprawa majątków polityków pojawiła się na forum publicznym. Pomoże to, jego zdaniem, w wypracowaniu odpowiednich procedur. Janik zauważył, że nie jest ważne, czy polityk jest bogaty, chodzi o to, w jaki sposób doszedł do majątku.
Nawiązując do sprawy kieleckiego literata Bogdana Pasternaka, który wystąpił z SLD twierdząc, że nie może głosować na listę wyborczą zgłoszoną przez mafijną ekipę, Janik powiedział, że władze SLD w województwie świętokrzyskim mają pełne zaufanie członków partii. Nie zgodził się też z opinią Pasternaka, który twierdził, że kierownictwo SLD w Kielcach nie ma wiele wspólnego z lewicowością i jest grupą powiązaną więzami rodzinnymi i biznesowymi.
Zdaniem Krzysztofa Janika, wysokie notowania SLD w sondażach ujawniły ambicje ludzi, którzy uważają, że obecność na liście Sojuszu gwarantuje wejście do parlamentu.
Komentując list pasterski arcybiskupa Józefa Życińskiego, który skrytykował formacje postkomunistyczne, Janik powiedział, że list ten jest sprzeczny z deklaracjami Kościoła o nieangażowaniu się w politykę. Dodał, że w ostatnich 10 latach zmienił się program lewicy, a także stosunek Kościoła do spraw politycznych. (and)