Janik przeciwny wystawianiu przez SLD innego kandydata na premiera
Przewodniczący SLD Krzysztof Janik uważa, że Sojusz nie powinien wystawiać własnego kandydata na premiera w sytuacji, gdyby rząd Marka Belki nie uzyskał w piątek w Sejmie wotum zaufania.
Pytany w poniedziałek w Gdańsku, czy popiera stanowisko Leszka Millera i Józefa Oleksego, którzy opowiedzieli się za wystawieniem przez SLD kandydata w konstytucyjnym "drugim ruchu", Janik odparł: "Różnimy się poglądami. Ja nie chcę uciekać od odpowiedzialności, ale w moim przekonaniu jest jakaś granica kompromisu programowego, jakaś granica kompromisu co do wyznawanych wartości, której nie powinniśmy przekroczyć. Albo będzie rząd, który będzie realizował program lewicowy i taki rząd będziemy popierać, albo będzie (...) układanka większości parlamentarnej, która będzie targana wewnętrznymi konfliktami. Takiego rządu nie chcę".
W czwartek w wywiadzie dla TVN24 Leszek Miller powiedział, że byłoby zdumiewające, gdyby największy klub parlamentarny, jakim jest SLD, zachowywał pozycję wyczekującą po ewentualnym niepowodzeniu w uzyskaniu wotum zaufania przez Marka Belkę w Sejmie. Podobną opinię wyraził tego dnia Józef Oleksy.
W poniedziałek prezydent Akleksander Kwaśniewski oświadczył, że nie dopuszcza koncepcji kwestionowania przez SLD rządu Marka Belki jeszcze przed głosowaniem nad wotum zaufania. Dodał, że gdyby inicjatywę utworzenia rządu przejął Sejm, Sojusz nie powinien wystawiać własnego kandydata.