Janik: nie odnoszę wrażenia, że SLD się sypie
Szef SLD Krzysztof Janik, komentując
powstanie nowej partii Marka Borowskiego, powiedział dziennikarzom
w Sejmie, że "nie odnosi wrażenia, że SLD się sypie.
Odeszło od nas 22 posłów, a to jest 8% klubu" - dodał.
26.03.2004 | aktual.: 26.03.2004 12:11
Szef Sojuszu nie potrafił odpowiedzieć, czy jeszcze jacyś posłowie opuszczą klub. "Żyjemy w wolnym kraju, każdy może zrobić ze swoją przynależnością polityczną, co chce"- dodał. Podkreślił także, że ma świadomość "różnego rodzaju frustracji w klubie SLD". "Ale myślę, że emocje opadną i weźmiemy się do pracy" - zaznaczył.
Decyzja o powołaniu nowej partii - Socjaldemokracji Polskiej - została podjęta w czwartek późnym wieczorem. Jej twórcami są posłowie z tzw. grupy dziesięciu, skupionej wokół marszałka Sejmu Marka Borowskiego, którzy podpisali się pod uchwałą "Dość złudzeń".
Janik, odnosząc się do powstania Socjaldemokracji, powiedział, że "czuje zdziwienie i żal. Moment jest bardzo niestosowny, a przyczyny są dla mnie zupełnie nieczytelne"- dodał. Podkreślił, że w obecnej sytuacji utrudniona będzie przebudowa SLD i przebudowa sposobu rządzenia krajem. "Ale zrobimy i jedno, i drugie"- zapewnił.
"Jeśli oni zechcą z nami współpracować, to się będę cieszył. Tak jak się będę cieszył, jeśli w realizacji zamierzeń będzie nam towarzyszyła sympatia bądź życzliwa neutralność innych partii"- powiedział Janik.
Nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy Borowski powinien pozostać marszałkiem Sejmu. "Ja się tym nie będę zajmował, to sprawa Borowskiego"- dodał jedynie.
Gdy padło pytanie, czy nie czuje się oszukany, że w podpisaniu deklaracji "Dość złudzeń" nie chodziło o naprawę SLD, tylko z góry było wiadomo, że sygnatariusze chcą "uciekać z tonącego Titanica", Janik podziękował dziennikarzom i bez słowa wszedł do swojego gabinetu.