PolskaJan Nowak-Jeziorański patronem szkoły podstawowej

Jan Nowak-Jeziorański patronem szkoły podstawowej

Słynny Kurier z Warszawy Jan Nowak-Jeziorański zostanie patronem Szkoły Podstawowej nr 162 w Łodzi. W środę miejscy radni podjęli w tej sprawie odpowiednią uchwałę. Za jej przyjęciem oddano 24 głosy, nikt nie był przeciwny, jedna osoba się wstrzymała.

Obraz

Zanim doszło do głosowania, radny Ligi Polskich Rodzin Jan Libera zgłosił wątpliwości i zastrzeżenia co do osoby patrona. Jak powiedział, powstały one po przeczytaniu kilku książek i publikacji prasowych na temat Nowaka-Jeziorańskiego. "Na temat jego osoby wypowiadają się w nich nie tylko jego przeciwnicy, ale również byli współpracownicy z Radia Wolna Europa" - mówił radny.

Jedną z tych pozycji, o której wspominał Libera, była książka "Siedem trudnych lat" byłego agenta wywiadu PRL pracującego w Radiu Wolna Europa, Andrzeja Czechowicza.

Libera zarzucił Nowakowi-Jeziorańskiemu, że w latach 1940-1942 był komisarzem przy Komisarycznym Zarządzie Zajętych Posiadłości Ziemskich w Warszawie, a to był rodzaj kolaboracji. Z kolei jego stryj był w czasach okupacji hitlerowskiej był burmistrzem jednego z miast - argumentował Libera.

Uważam, że moim obowiązkiem jest poinformowanie o tym. To fakty, których nie zmieni głosowanie. Te fakty możemy przyjąć lub odrzucić - stwierdził Libera, który nie wziął jednak udziału w środowym głosowaniu.

Z jego argumentacją nie zgodzili się pozostali radni, także Ligi Polskich Rodzin. Określili Jana Nowaka-Jeziorańskiego jako żołnierza, który poświęcił życie walce o wolną Polskę, którego szanował i podziwiał cały światy. Jeśli rada pedagogiczna szkoły, rada rodziców i uczniowie chcą Nowaka-Jeziorańskiego za patrona, uszanujmy to - powiedział jeden z rajców.

Słowami Libery zaskoczony był również dyrektor szkoły podstawowej Marek Zarzycki, który stwierdził, że dyskusja na ten temat jest "żenująca i wstydliwa". Także prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, Sławomir Broniarz, wyraził oburzenie postawą Libery i opowiedział się "za uszanowaniem woli społeczności szkolnej".

O radnym Liberze było głośno w ubiegłym roku, również przy okazji nadania jednej ze szkół imieniem Jacka Kuronia. Przyznał wtedy, że Kuroń "kojarzy mu się z termosem i wyciągniętym swetrem, a uśmiechy i pochylanie się w telewizorze nad losem najuboższych to tylko gesty".

Jan Nowak-Jeziorański urodził się w 1913 roku w Warszawie. Uczestniczył w kampanii wrześniowej 1939r., następnie działał w Związku Walki Zbrojnej i Armii Krajowej.

Brał m.in. udział w Akcji "N" prowadzącej dywersję na terenach polskich przyłączonych do Rzeszy i na obszarze samych Niemiec. Od początku 1943 r. był kurierem AK do rządu polskiego w Londynie. Przewoził korespondencję specjalnego znaczenia i poufne raporty. Używane w okresie konspiracji fałszywe nazwisko Jan Nowak stało się później równie znane, jak jego własne.

Wziął udział w powstaniu warszawskim. Za zasługi wojenne został odznaczony orderem Virtuti Militari (1944 r.). W grudniu 1944r. przedostał do Londynu. Tam początkowo pracował w BBC. Od powstania Radia Wolna Europa (1949) włączył się w jego pracę. W latach 1952- 76 był dyrektorem Rozgłośni Polskiej RWE. Walczył przeciw cenzurze i monopolowi informacyjnemu władz PRL.

Dzięki kierowanemu przez niego radiu cały świat dowiadywał się o represjach wobec przeciwników systemu komunistycznego i Kościoła katolickiego. Po przejściu na emeryturę osiedlił się w USA, gdzie włączył się w działalność Kongresu Polonii Amerykańskiej. Był doradcą do spraw Europy Wschodniej w Departamencie Stanu USA. Od 1989 r. często przebywał w Polsce. Zmarł w styczniu tego roku.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)