PolskaJamroży zeznawał w procesie Modrzejewskiego

Jamroży zeznawał w procesie Modrzejewskiego

Były prezes PZU Władysław Jamroży zeznawał jako świadek w procesie b. szefa PKN Orlen Andrzeja Modrzejewskiego, oskarżonego o ujawnienie w 1998 r. poufnej informacji giełdowej Grzegorzowi Wieczerzakowi - ówczesnemu szefowi PZU Życie.

19.09.2005 | aktual.: 19.09.2005 13:58

Według prokuratury, miało się to stać między listopadem a grudniem 1998 r., gdy Modrzejewski był prezesem IX Narodowego Funduszu Inwestycyjnego im. Eugeniusza Kwiatkowskiego. Informacja miała dotyczyć tego, że cena sprzedaży jednej akcji spółki Izolacja SA, należącej do tego NFI, będzie wyższa niż 270 zł. Oskarżonemu, który nie przyznaje się do zarzuconego czynu i uznaje, że Wieczerzak go pomawia, grozi do 3 lat więzienia i milion złotych grzywny.

To właśnie zatrzymanie Modrzejewskiego, by postawić mu ten zarzut w lutym 2002 r. (gdy był już szefem PKN Orlen), wywołało burzę polityczną, zakończoną powołaniem sejmowej komisji śledczej do wyjaśnienia m.in. tej sprawy.

Według Wieczerzaka, Modrzejewski ujawnił mu giełdową informację podczas spotkania u ówczesnego wicemarszałka Senatu Andrzeja Chronowskiego (AWS), w którym uczestniczyli jeszcze: Jamroży, ówczesny minister finansów Jarosław Bauc i członek Rady Polityki Pieniężnej Bogusław Grabowski.

O sprawie Izolacji na tym spotkaniu w mojej obecności nie mówiono - zeznał Jamroży przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia, który od marca tego roku prowadzi proces Modrzejewskiego. Przyznał, że Wieczerzak wtedy rozmawiał z Modrzejewskim, ale nie wie o czym. Były szef PZU nie pamiętał, czego dokładnie dotyczyło spotkanie u Chronowskiego oraz kiedy się ono odbyło. Dodał, że często wtedy rozmawiał z Chronowskim, który "w Senacie interesował się sprawami gospodarczymi" i któremu przedstawiał on "program naprawczy PZU". Przyznał, że w spotkaniu uczestniczył Wieczerzak, "bo chciał nawiązać kontakty z Chronowskim".

Oskarżony wcześniej mówił, że spotkanie z Wieczerzakiem, Jamrożym, Baucem i Grabowskim odbyło się w grudniu 1999 r., kilka miesięcy po debiucie Izolacji na giełdzie. Na spotkaniu u Chronowskiego miano rozmawiać o przejęciu BIG Banku Gdańskiego przez Deutsche Bank. To zaś wiązało się z prywatyzacją PZU, w której ostatecznie uczestniczyło konsorcjum Eureko, z udziałem BIG BG.

Modrzejewski oświadczył przed sądem, że Wieczerzak pomówił go o ujawnienie giełdowej informacji dlatego, że ludzie z nim związani atakowali otoczenie Mariana Krzaklewskiego, z którym Modrzejewski był kojarzony.

Prokuraturę zawiadomiła o sprawie w 1998 r. Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (jej pełnomocnik występuje w procesie jako oskarżyciel posiłkowy). KPWG badała wzrost kursu akcji Izolacji na giełdzie, który nie wynikał z żadnych czynników ekonomicznych. To właśnie w związku z tą sprawą przesłuchany został Wieczerzak, który powiedział, że Modrzejewski ujawnił mu poufną informację.

Wkrótce po tym przesłuchaniu Wieczerzak sam został aresztowany w sprawie PZU. W czasie szeroko zakrojonego śledztwa stwierdzono, że gracz giełdowy Jacek K. posłużył się sfałszowanym dokumentem w czasie jednej z maklerskich operacji. Został o to oskarżony razem z Modrzejewskim. Sąd wyłączył sprawę maklera do odrębnego procesu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)