Jakubowska wyjdzie z aresztu za kaucją
B. posłanka SLD Aleksandra Jakubowska może wyjść z aresztu, jeśli do 23 listopada wpłaci kaucję - poręczenie majątkowe w wysokości 200 tys. zł - postanowił Sąd Okręgowy w Opolu.
09.11.2006 | aktual.: 09.11.2006 17:05
Decyzją sądu zdziwiony jest minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Dziwi mnie decyzja sądu i to z trzech powodów - powiedział Ziobro, który przebywał w Krakowie. Minister argumentował, że na Jakubowskiej ciąży zarzut korupcji, jest mocny materiał dowodowy i że istnieją obawy matactwa.
Zdaniem prokuratora Sławomira Wojciechowskiego, decyzja o poręczeniu majątkowym dla b. posłanki SLD Aleksandry Jakubowskiej utrudni postępowanie w sprawie nieprawidłowości, do których miało dochodzić przy ubezpieczaniu majątku elektrowni Opole.
Uchylenie aresztu może w zasadniczy sposób utrudnić to postępowanie, zwłaszcza że dotyczy ono bardzo zagmatwanych sytuacji pomiędzy osobami z establishmentu politycznego i gospodarczego - powiedział prokurator Wojciechowski.
Sąd Okręgowy w Opolu zdecydował, że podejrzana o przyjęcie ponad 500 tys. zł korzyści majątkowych b. opolska poseł SLD Aleksandra Jakubowska może opuścić areszt jeśli w ciągu dwóch tygodni wpłaci poręczenie majątkowe w wysokości 200 tys. zł. Oprócz kaucji sąd zastosował wobec Jakubowskiej dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju z zatrzymaniem paszportu.
Obrońca podejrzanej nie odpowiedział na pytanie, czy i kiedy rodzinie Jakubowskiej uda się wpłacić kaucję. Musimy się skontaktować z mężem pani Jakubowskiej, zdecydować, czy będą takie środki zgromadzone. Jeśli tak, to postaramy się, aby jak najszybciej opuściła ona areszt - wyjaśnił mec. Jacek Ziobrowski.
Jakubowska została zatrzymana, a następnie aresztowana w październiku. Prokuratura postawiła jej trzy zarzuty przyjęcia łącznie ponad 500 tys. zł korzyści majątkowych. Łapówki mają związek z nieprawidłowościami przy ubezpieczeniu majątku elektrowni Opole. Tę sprawę opolska prokuratura bada od grudnia 2004. W ub. tygodniu areszt - za kaucją w wys. 70 tys. zł - opuścił inny b. poseł SLD podejrzany o korupcję w tej samej sprawie, Jerzy Sz.