Trwa ładowanie...
d4aj126
04-07-2011 06:55

Jakubiak każe zastawiać domy na kampanię wyborczą

Oto szczyt determinacji: zaryzykować stratę dom, byle dostać się do sejmu. Albo się nie dostać… Sondaże dla PJN nie są łaskawe - w ostatnim ledwie 1,9%. Ale jest jeszcze bardziej palący problem: brak pieniędzy na kampanię wyborczą. Dlatego Elżbieta Jakubiak (45 l.) z PJN każe kolegom z partii zastawiać domy pod zastaw kredytu na kampanię. Sukces niepewny, a jest sporo do stracenia. Pani poseł ma dwa domy wyceniane przez Jakubiak łącznie na 600 tys. zł. Czy je też pani zastawi, pani poseł?

d4aj126
d4aj126

Suma, którą PJN chce zebrać na wybory, jest całkiem pokaźna. – By wprowadzić do Sejmu klub parlamentarny, czyli 15 posłów, potrzebujemy trzech milionów złotych. Tak wynika z wyliczeń na podstawie wcześniejszych kampanii wyborczych – mówi nam Jakubiak. Jak znaleźć te pieniądze? – Nie ma wyjścia. Musimy wziąć kredyt, a kandydaci na parlamentarzystów będą żyrantami. Jedni mają oszczędności, inni zastawią co będą mieli, nawet domy, jeśli tylko to mają. Muszą się liczyć z ryzykiem, taka jest polityka – wyjaśnia.

Wizja kampanii według Jakubiak niekoniecznie podoba się kandydatom PJN na posłów. – Nie chciałbym zastawiać swojej nieruchomości. Rozumiem jednak słowa Elżbiety Jakubiak, to wyraz jej odpowiedzialności za tworzenie nowej partii – próbuje tłumaczyć Adam Gawęda (44 l.), poseł PJN.

Słowa Jakubiak pokazują jednak jaka jest polska polityka. W wyborach nie liczy się program, ani to, co polityk ma do zaoferowania wyborcom. Liczy się tylko kasa. Czy ona przekona wyborców? Przekonamy się w październiku. O ile w PJN wystarczy domów na kilkumilionowy kredyt...

Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
Marcinkiewicz chciał być na luzie, ale... zaliczył wpadkę

d4aj126
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4aj126
Więcej tematów