Jakubiak: będę walczyć i będę dzielna
- Z całą pewnością będę się odwoływać od tej decyzji - zapowiedziała w "Kropce nad i" na antenie TVN24 zawieszona w prawach członka PiS Elżbieta Jakubiak. Dodała, że o swoim zawieszeniu dowiedziała się z paska w jednej z telewizji. - Byłoby lepiej dla nas i dla obyczaju politycznego, gdyby zadzwonił do mnie szef mojego klubu - mówiła.
08.09.2010 | aktual.: 08.09.2010 23:12
Elżbieta Jakubiak powiedziała, że spodziewała się uzasadnienia decyzji o zawieszeniu na piśmie. - Będę się od tej decyzji odwoływać - powiedziała.
Zawieszona w prawach członka PiS ma żal do szefa klubu parlamentarnego PiS Mariusza Błaszczaka, że w pierwszej kolejności o zawieszeniu posłanki poinformował media, a nie samą zainteresowaną.
Pytana o to czy zawieszenie to kara za wyrazy poparcia dla Marka Migalskiego odparła, że poseł został wciągnięty w ciąg niekorzystnych wydarzeń. Odparła też, że zgadza się z listem Jarosława Kaczyńskiego do członków partii. Choć, jak dodała: - Nawet jeśli (Migalski) popełnił błąd, to partia powinna być sprawiedliwa, bo prezes sądzi, że to nielojalność - mówiła Jakubiak.
- Zabiegam o to by być w mocnym nurcie PiS. Chcemy realizować nasz program bo wiele dobrych rzeczy wnosimy - mówiła. - Razem z Joanną Kluzik-Rostkowską wzięłyśmy na siebie ciężar którego bali się inni politycy Prawa i Sprawiedliwości - dodała.
- To forma nieporozumienia - tak komentuje decyzję. Stwierdza również: - W polityce nie ma sentymentów. Lubię Jarosława Kaczyńskiego, jest mężem stanu i ma prawo do złych decyzji.
- Będę walczyć i będę dzielna. Moje intencje są źle interpretowane. Spotkam się z Jarosławem Kaczyńskim i mam nadzieję, że wszystko mi wyjaśni - podsumowała.