Azjata, Afrykanin lub Superman. Kardynałowie o przyszłym papieżu

Co musisz wiedzieć?

• Konklawe rozpocznie się 7 maja w Kaplicy Sykstyńskiej. O godz. 10.00 w Bazylice św. Piotra odbędzie się msza w intencji wyboru papieża, której przewodniczyć będzie kard. Giovanni Battista Re. Rozpoczęcie konklawe nastąpi od modlitwy w Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego o 16:30.
• Kardynałowie dyskutują o potrzebie wyboru papieża, który mógłby sprostać obecnym wyzwaniom, w tym o możliwości wyboru lidera z Afryki lub Azji. Niektórzy podzielili się swoimi opiniami z włoską prasą.

Kardynałowie, uczestniczący w kongregacjach przygotowujących do konklawe, stwierdzili w wywiadach dla włoskiej prasy, że obecnie potrzebny jest doktor Kościoła, papież z Afryki lub Azji czy wręcz Superman, który odpowie na wszystkie wyzwania.

Ich wypowiedzi wskazują na duże podziały przed konklawe rozpoczynającym się w środę.

Kardynał Giuseppe Versaldi, mimo że nie weźmie udziału w konklawe, uczestniczy w codziennych spotkaniach kardynałów. W rozmowie z "Corriere della Sera" podkreślił, że Kościół i świat potrzebują lekarstw na obecne problemy.

Zaznaczył, że wśród kardynałów istnieją różnice zdań, a głównym tematem dyskusji jest "odnowa w kontynuacji".

Versaldi zauważył, że papież Franciszek nie chciałby, aby jego pontyfikat był jedynie kopiowany, lecz by procesy odnowy były kontynuowane. Wskazał na potrzebę pogłębienia synodalności w Kościele, aby uniknąć zamieszania i nie postrzegać Kościoła jako demokracji, gdzie wszyscy są równi.

Kardynał Gerhard Mueller, krytyk papieża Franciszka, w wywiadzie dla "Quotidiano Nazionale" podkreślił, że doktryna i prawda Kościoła nie mogą być pomijane na rzecz dyplomacji.

- Potrzebny jest duszpasterz i doktor Kościoła - ocenił.

Mueller wyraził też opinię, że Franciszek nie był doskonałym teologiem, jak Benedykt XVI, ale jego podejście do ubóstwa i peryferii egzystencjalnych było wartościowe. Niemiecki kardynał obawia się, że Kościół katolicki może stać się "protestancki" i zauważa, że niektóre kobiety w Watykanie mają ambicje władzy, co nie jest zgodne z misją Stolicy Apostolskiej.

Kardynał Anders Arborelius ze Szwecji, wymieniany wśród faworytów, w rozmowie z "La Repubblica" stwierdził, że Europa jest zmęczona, a naturalnym byłoby, gdyby nowy papież pochodził z Afryki lub Azji. Podkreślił, że wielokulturowość jest naturalna w Szwecji, gdzie większość katolików pochodzi z innych krajów.

Arborelius zaznaczył, że przekaz papieża Franciszka o otwarciu drzwi dla potrzebujących jest jasny, choć nie można przyjąć całego świata. Wybór nowego papieża jest trudny, a wyzwania obejmują niesienie przesłania Kościoła w świecie konfliktów.

Kardynał William Seng Chye Goh z Singapuru w rozmowie z "Il Messaggero" podkreślił, że nowy papież powinien być świadomy potrzeb i wyzwań, aby Kościół mógł się zjednoczyć i rozwijać.

- Bardzo ważne jest to, by nowy papież potrafił dotrzeć do wszystkich, do zepchniętych na margines, młodych, seniorów. W praktyce oznacza to, że potrzebny jest Superman -podkreślił Goh.

Wskazał na brak jednego pewnego kandydata i podkreślił znaczenie ewangelizacji oraz dotarcia do młodzieży.