PolskaJak zgarnąć 304 euro dziennie za jeden podpis?

Jak zgarnąć 304 euro dziennie za jeden podpis?

Jak ustalił TVN24 setki euro wyjątkowo łatwo wpadają do ich kieszeni polskim europosłom, którzy oprócz w Parlamencie Europejskim zarabiają w sejmie. Dostają pieniądze za udział w komisji ds. Unii Europejskiej, choć często w ogóle nie biorą w niej udziału, lub jest to udział symboliczny.

Jak zgarnąć 304 euro dziennie za jeden podpis?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Reporterzy TVN24 przez kilka tygodni obserwowali pracę polskich europosłów w sejmie. Europosłowie mogą oni brać udział w posiedzeniu komisji ds. Unii Europejskiej. Są zapraszani jako goście, a za obecność na posiedzeniach PE płaci im diety w wysokości 304 euro dziennie. Aby dostać pieniądze wystarczy wpisać się listę obecności.

TVN24 przyłapał europosła Marka Migalskiego z PJN, jak po złożeniu podpisu na liście obecności opuszcza salę, w której odbywa się posiedzenie komisji ds. Unii Europejskiej. Migalski twierdzi, że nie wziął udziału w posiedzeniu, bo "ma też inne obowiązki wobec swoich wyborców.

Na "zaliczaniu" posiedzeń komisji reporterzy TVN24 przyłapał również innych europosłów. Wśród nich byli m.in. Jacek Protasiewicz, Bogusław Sonika, Paweł Kowal, Marek Siwiec i Jacek Kurski.

Paweł Kowal (PJN) zapytany o przyczyny takiego zachowania powiedział: "to nie jest zarobek, tylko dieta".

Źródło artykułu:WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (195)