Szefowie dyplomacji europejskiej na razie nie mają wspólnego projektu działań politycznych, które prowadziłyby do położenia kresu eskalacji przemocy. Najczęściej wymieniana jest propozycja dotycząca przeprowadzenia wśród Palestyńczyków referendum w sprawie pokoju.
Piętnastka - jak podkreślił niemiecki minister spraw zagranicznych Joschka Fischer - zgadza się co do tego, że potrzebna jest aktywna polityka na Bliskim Wschodzie i właśnie polityka powinna wyjść na pierwszy plan, eliminując przemoc.
Fischer dodał, że istnieje szereg zbieżnych pomysłów dotyczących odblokowania sytuacji na Bliskim Wschodzie, jednak wymagają one jeszcze koordynacji.(ck)
