"Jak zaczął, tak kończy". Tusk opublikował nowy wpis o Dudzie
"Po zablokowaniu ustawy o mowie nienawiści prezydent zamierza zawetować obniżenie składki zdrowotnej, podniesionej do absurdalnego poziomu przez PiS" - przekazał w środowym wpisie na platformie X Donald Tusk, dodając: "Jak zaczął, tak kończy. Zostało 105 dni. Wytrzymacie?".
Premier Donald Tusk opublikował w środę przed południem nowy wpis na platformie X, w którym odniósł się do decyzji prezydenta Andrzeja Dudy.
"Po zablokowaniu ustawy o mowie nienawiści prezydent zamierza zawetować obniżenie składki zdrowotnej, podniesionej do absurdalnego poziomu przez PiS. Jak zaczął, tak kończy. Zostało 105 dni. Wytrzymacie?" - napisał szef rządu.
Wcześniej, w ubiegłym tygodniu, Andrzej Duda skierował do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej ustawę o karalności mowy nienawiści. Jego zdaniem proponowane przepisy mogą być sprzeczne z artykułami konstytucji.
Prezydent stwierdził też m.in., że "zdaniem krytyków karalności mowy nienawiści istnieje uzasadniona obawa, że niedookreślona i generalna norma penalizująca mowę nienawiści posłuży nie tylko do zwalczania ewidentnych jej przypadków, ale może prowadzić do eliminacji z debaty publicznej całej gamy niepopularnych i nieprawomyślnych poglądów".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump i inni na pogrzebie Franciszka. Padły deklaracje przywódców
Co zrobi prezydent w kwestii obniżenia składki zdrowotnej?
Tymczasem w środę Senat rozpoczyna dwudniowe posiedzenie, podczas którego izba zajmie się m.in. nowelą ustawy obniżającą składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Sejm uchwalił tę nowelizację na początku kwietnia głosami KO, Polski 2050-TD i PSL-TD. Przeciwko byli posłowie PiS, Lewicy i koła Razem, a Konfederacja wstrzymała się od głosu.
Jak z kolei informowała już w ubiegłym tygodniu Wirtualna Polska, z ostateczną decyzją w sprawie obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców Andrzej Duda miał poczekać na procedowanie ustawy w Senacie. - Jeśli pojawi się na biurku prezydenta bez poprawek, to będzie albo weto, albo zostanie odesłana do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej - przekazała WP osoba z otoczenia głowy państwa.
Czytaj też: