Jak się pozbyć Gosiewskiego?
Szefowie PiS głowią się, jak odwołać Przemysława Gosiewskiego z funkcji przewodniczącego klubu parlamentarnego partii i jednocześnie nie urazić starych działaczy Porozumienia Centrum. Wyjście jest tylko jedno – kierowanie klubem przez samego Jarosława Kaczyńskiego.
18.02.2009 | aktual.: 18.02.2009 09:47
- Wiadomo, że wielu posłów nie darzy Gosiewskiego sympatią i czeka na jego odejście, tymczasem ścisłe kierownictwo PiS za wszelką cenę chce uniknąć poniżenia go – tłumaczy członek władz krajowych PiS.
Obejmując szefostwo klubu, Jarosław Kaczyński zapewniłby Gosiewskiemu odejście z twarzą. Aby nie czuł się odstawiony na boczny tor, miałby otrzymać stanowisko sekretarza generalnego partii.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości jako szef klubu miałby dwóch nowych zastępców. W tym kontekście wymienia się dwa nazwiska: Adama Lipińskiego i Aleksandry Natalli-Świat. Oboje należą do najbardziej zaufanych osób Jarosława Kaczyńskiego. Jedyną nierozstrzygniętą kwestią pozostaje termin ewentualnej zmiany.