Jak rozchodzi się dźwięk na Marsie?
Amerykańscy naukowcy postanowili sprawdzić,
jak rozchodziłby się dźwięk na powierzchni Marsa. Stworzona przez
nich specjalna symulacja komputerowa pokazała, jak brzmiałby
ludzki głos i na jaką odległość byłby słyszalny - czytamy w
serwisie space.com.
16.06.2006 15:35
Dźwięk rozchodzi się w postaci fal. Fale dźwiękowe rozprzestrzeniają się, gdy drgające cząstki źródła dźwięku wymuszają drganie cząstek otoczenia - powietrza, wody, ciała stałego.
Atmosfera marsjańska jest o wiele bardziej rozrzedzona niż ziemska, większa jest więc odległość między jej cząstkami. Falom dźwiękowym trudniej się tam rozprzestrzeniać - wskazują naukowcy z Penn State University, autorzy symulacji komputerowej.
Na Ziemi, w zależności od warunków pogodowych, krzyk człowieka słychać nawet na 1,2 km. Na Marsie ten sam dźwięk przebyłby jedynie ok. 16 metrów - mówi jedna z badaczek, Amanda Hanford.
Dźwięk na Czerwonej Planecie rozchodzi się też wolniej niż na Ziemi. Oznacza to, że moglibyśmy nie rozpoznać naszego własnego głosu.
Jeśli bylibyśmy w stanie wydawać z siebie dźwięki, stojąc na powierzchni Marsa, czyli jeśli ludzie mogliby oddychać dwutlenkiem węgla - nasz głos byłby tam niższy - dodaje Hanford.
Wynika to z efektu przeciwnego do tego, gdy ludzie zaczynają mówić cienkim głosem "jak z kreskówek" po nawdychaniu się helu. W tym gazie dźwięk rozchodzi się bowiem z większą prędkością niż w powietrzu, którym oddychamy na Ziemi. Sprawia to, że ludzkie głosy brzmią kilka oktaw wyżej. (mg)