Jak porwą Francuza, Francuz zapłaci za odsiecz
Rząd Francji przedstawił projekt ustawy, na podstawie której obywatele tego kraju ratowani z opałów przez francuskie służby w różnych niebezpiecznych regionach świata będą musieli zwracać cześć kosztów takiej "odsieczy". Dotyczy to państw, do których Francuzi udają się mimo ostrzeżeń ogłaszanych przez rząd.
22.07.2009 18:22
"Państwo będzie się mogło od nich domagać zwrotu części bądź całości kosztów poniesionych w czasie operacji ratowniczych" - napisano w komunikacie rządowym o nowym projekcie ustawy.
Wyjaśniono również, że projekt ustawy przygotowany przez ministra spraw zagranicznych Bernarda Kouchnera, ma na celu "obciążenie odpowiedzialnością za swe decyzje francuskich obywateli, którzy udają się do niebezpiecznych rejonów świata bez uzasadnionej przyczyny, choć zostali ostrzeżeniu przed ryzykiem, na jakie się narażają".
Zgodnie z projektem kosztami operacji ratunkowych i ewakuacyjnych mogą być obciążane nie tylko poszczególne osoby, lecz także firmy, na przykład biura turystyczne, przedsiębiorstwa transportowe, czy firmy ubezpieczeniowe, które działały wbrew oficjalnym ostrzeżeniom.