Jak nie zapłacisz alimentów, przyjdzie Dziadek Mróz
Znana z pomysłowości i bezkompromisowości Federalna Służba Komorników Sądowych Rosji wymyśliła oryginalny sposób na egzekwowanie niezapłaconych alimentów - zaangażowała do tego Dziadka Mroza, rosyjskiego odpowiednika św. Mikołaja.
Jako pierwsi o pomoc Dziadka Mroza poprosili komornicy z Kraju Ałtajskiego na Syberii. Dziadek Mróz nie odmówił. Odwiedza teraz razem z nimi niesolidnych ojców w mieszkaniach i ostrzega, że ich dzieci mogą nie dostać prezentów na Nowy Rok.
Przed każdą taką wizytą komornicy wysyłają list do osoby niepłacącej alimentów, w którym apelują do niej, by chociaż przy okazji Nowego Roku, będącego w Rosji jednym z najważniejszych świąt rodzinnych, przypomniała sobie o swoim dziecku.
- Do pierwszego dłużnika przyszliśmy o 6:00 rano. Zobaczywszy na progu Dziadka Mroza, długo przecierał oczy ze zdumienia. Zrozumiał, o co chodzi dopiero wtedy, gdy zza pleców Dziadka Mroza wyszli komornicy - relacjonowała rzeczniczka Federalna Służba Komorników Sądowych w Kraju Ałtajskim Ludmiła Biersieniewa.
Komornicy proponują dłużnikom, by zaległe alimenty przekazali swoim dzieciom za pośrednictwem Dziadka Mroza.
- Reakcja osób niepłacących alimentów przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Kilku ojców od razu uregulowało wszystkie zaległości. Jeden nawet przekazał przez Dziadka Mroza swojemu synowi wielkie pudełko cukierków, które w tym samym dniu, wraz z pieniędzmi, doręczyliśmy rodzinie dłużnika. Dziecko było w siódmym niebie. A mama długo nie chciała uwierzyć w naszą historię - opowiadała Biersieniewa.
Niepłacenie alimentów, to w Rosji poważny problem społeczny. W jego rozwiązywanie włączyła się też rosyjska Cerkiew prawosławna, która apeluje do sumień niesolidnych ojców.