Jak Kwaśniewski widzi swoją przyszłość
Aleksander Kwaśniewski nie widzi dla siebie żadnej "formalnej" roli w Polsce po odejściu z Pałacu Prezydenckiego. Zaznacza jednak, że z chęcią weźmie udział w budowaniu silnej lewicy.
Niezależnie od tego czy będę bardziej w Polsce, czy poza Polską, moją rolę polityczną widzę raczej jako moderatora, animatora pewnych wydarzeń, dialogu, niż jakąkolwiek rolę formalną. Nie widzę siebie w roli żadnego politycznego lidera, natomiast jeżeli moja osoba mogłaby na przykład ułatwiać dialog na lewicy, budowanie silnej formacji lewicowej, wykorzystanie moich kontaktów i doświadczeń przez młodsze pokolenie ludzi lewicy czy centrolewicy, to jestem do dyspozycji - powiedział prezydent.
Jestem dla nich interesujący i wiarygodny, a oni dla mnie są ciekawi jako młoda grupa, pokolenie politycznych synów. Czas jest na kolejną zmianę. Pokolenie, które dokonywało tej wielkiej transformacji w Polsce, zrobiło, co do niego należało, a dzisiaj jest czas na tych, którzy w rubryce "Solidarność" albo PZPR piszą z czystym sumieniem "nie dotyczy", i na tym polega ich siła - dodał.
Tomasz Zalewski