Jak Brytyjczyk w Polsce zachować się powinien
Informacje na temat ubezpieczeń, transportu,
zachowania w niebezpiecznych sytuacjach oraz najważniejsze numery
telefonów - to tylko niektóre praktyczne wskazówki zawarte w
ulotce "Welcome to Poland", adresowanej do brytyjskich turystów.
26.07.2007 | aktual.: 30.07.2007 15:40
Ulotkę przygotował konsulat generalny Wielkiej Brytanii w Polsce.
To bardzo ważna ulotka. Daje praktyczne rady, jak uniknąć kłopotów podczas wizyty w Polsce. Brytyjscy turyści mogą tam znaleźć informacje na temat niezbędnego ubezpieczenia, sposobu podróżowania, a także zachowania się w sytuacji, kiedy zostanie skradziony paszport czy portfel. Zamieściliśmy tam także najważniejsze numery telefonów brytyjskich przedstawicielstw dyplomatycznych oraz m.in. policji i pogotowia - powiedział w czwartek w Warszawie podczas prezentacji ulotki konsul generalny ambasady brytyjskiej w Polsce Paul Fox.
Jego zdaniem, ulotka jest potrzebna, ponieważ liczba brytyjskich turystów w Polsce zwiększa się "każdego dnia". Konsul zwrócił uwagę, że większa liczba połączeń lotniczych między oboma krajami nie wynika tylko z dużej liczby Polaków pracujących w Wielkiej Brytanii, ale właśnie z rozwoju wymiany turystycznej.
"Welcome to Poland" zostanie wydrukowana w 35 tysiącach egzemplarzy i będzie kolportowana m.in. w Warszawie, Gdańsku i Krakowie.
Zdaniem kierownika badań statystycznych Instytutu Turystyki, Witolda Bartoszewicza, wzrost liczby brytyjskich turystów w Polsce rozpoczął się już w 2003 roku. Ponadto Brytyjczycy chętniej niż obywatele innych krajów "starej 15" Unii Europejskiej odwiedzają Polskę. Przeciętny Brytyjczyk zostaje w Polsce na sześć noclegów i wydaje przeciętnie około 550 zł.
Według Bartoszewicza, Brytyjczycy najczęściej narzekają na tłok na lotniskach oraz zły stan polskich dróg.