Trwa ładowanie...
d3jf3h5
15-11-2006 01:35

Jak autocasco, to na Ukrainie!

Akcjonariusz mniejszościowy PZU,
holenderska spółka Eureko, robi wszystko, żeby nie dopuścić do
tego, by walne zgromadzenie akcjonariuszy PZU zajęło się 5 grudnia
oceną inwestycji zagranicznych PZU na Ukrainie i Litwie - pisze
"Nasz Dziennik". Polityka prowadzona PZU na Ukrainie powodowała rosnącą ilość oszustw ubezpieczeniowych i ujemną rentowność ubezpieczeń.

d3jf3h5
d3jf3h5

Nic dziwnego, bo właśnie Holendrów obwinia obecny zarząd PZU o forsowanie tych inwestycji z ominięciem organów statutowych spółki i nieudolną ich realizację. Łączne straty, jakie poniósł PZU prze nietrafione inwestycje, wynoszą 300 mln złotych - podkreśla gazeta.

Z raportu na temat dwóch spółek PZU na Ukrainie, do którego udało się dotrzeć "Naszemu Dziennikowi", wynika, że polityka prowadzona przez ich zarządy była dość ryzykowna, co powodowało rosnącą ilość oszustw ubezpieczeniowych i ujemną rentowność ubezpieczeń.

Raport wskazuje ponadto na totalny bałagan panujący w ukraińskich spółkach PZU: brak audytu i kontroli wewnętrznej, biura bezpieczeństwa informacji, biura organizacji i zarządzania, opóźnienie wdrażania systemu informatycznego dotyczącego sprzedaży oraz systemu finansowo-księgowego, brak regulaminu pracy, wynagrodzeń, zamówień, wadliwe skonstruowanie wzorów umów, a nawet nieumiejętność postępowania personelu z klientami.

Podobna sytuacja ma miejsce w dwóch spółkach PZU na Litwie - "majątkowej" i życiowej". (PAP)

d3jf3h5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3jf3h5
Więcej tematów