Jagieliński: możliwe połączenie kół SKL, PBL i PLD
Szef Partii Ludowo-Demokratycznej Roman Jagieliński nie wykluczył, że w najbliższym czasie dojdzie do połączenia koła PLD z kołem Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego i Polskiego Bloku Ludowego. Prezes SKL Artur Balazs powiedział, że można mówić jedynie o ewentualnym połączeniu kół SKL i PBL.
10.03.2003 16:36
"Jesteśmy gotowi poprzeć rząd, wejść w koalicję parlamentarną, nie wykluczając innej" - zadeklarował Jagieliński. Dodał, że "na dzisiaj nie potwierdza połączenia PLD i SKL, ale rozmowy trwają".
"Niczego nie wykluczam. Najważniejsze, że rozumiemy, że państwo jest w potrzebie. Nie można destabilizować państwa" - powiedział Jagieliński. Dodał, że rząd może liczyć na przychylność trzech kół poselskich w zakresie reformy finansów publicznych i w zakresie procesu integracyjnego.
"Występuje na dużym obszarze zbieżność programowa" - dodał szef PLD.
W poniedziałkowych "Sygnałach Dnia" o szansach na poszerzenie koalicji w Sejmie mówił premier Leszek Miller.
"Sejm nie składa się tylko z tych największych klubów parlamentarnych; są także koła poselskie, grupy posłów. Od pewnego czasu otrzymywaliśmy sygnały, że część tych parlamentarzystów jest zainteresowana bardziej sformalizowaną koalicją z nami, no a czy nastąpi finał, to jest kwestia tych kilku najbliższych dni" - powiedział.
Według Jagielińskiego, prawdopodobny jest scenariusz, że najpierw dojdzie do połączenia kół SKL i PBL, a dopiero potem - z PLD.
"Poseł Jagieliński zadeklarował formalne i otwarte poparcie dla rządu. Zadeklarował też chęć wejścia do rządu, my natomiast niezmiennie pozostajemy ugrupowaniem opozycyjnym - rozsądnej i umiarkowanej, ale jednak stanowczej opozycji, lokującej się po prawej stronie sceny politycznej" - tak do słów Jagielińskiego odniósł się Balazs.
Dodał, że strategia działania SKL jest "zasadniczo różna" od strategii przyjętej przez ugrupowanie Jagielińskiego, "dlatego nie może być mowy o połączeniu i stworzeniu jednolitego klubu". "Mimo różnych ofert, propozycji, powiedziałem, że SKL lokuje się niezmiennie w opozycji wobec obecnego układu, jesteśmy ugrupowaniem z innej bajki i to by była bardzo egzotyczna koalicja" - powiedział Balazs.
"SKL, jak dotychczas, było ugrupowaniem odpowiedzialnym. Nigdy z przyczyn politycznych nie odrzucaliśmy projektów rządowych. Teraz dalej będziemy głosowali merytorycznie" - zapowiedział. (an)