Jadwiga Staniszkis chwali Jacka Rostowskiego: to jedyny filar zaufania
- Jacek Rostowski to jedyny filar zaufania w rządzie Donalda Tuska - powiedziała w "Faktach po Faktach" na antenie TVN24 prof. Jadwiga Staniszkis. Według socjolog, rekonstrukcja rządu jest konieczna i "jeżeli jest ktoś tam zużyty, to na pewno premier".
17.11.2013 | aktual.: 18.11.2013 04:26
Zdaniem prof. Staniszkis, Jacek Rostowski jest "jedynym kompetentnym" członkiem ekipy Donalda Tuska i nie powinien zostać odwołany z funkcji ministra finansów. Jak powiedziała na antenie TVN24, Rostowski stara się ratować sytuację w ostatniej chwili, co oznacza "wzięcie zobowiązań, z których nie będzie się w stanie wywiązać".
- W tej chwili będzie kozłem ofiarnym. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, bo to byłaby rzecz nie do przyjęcia - stwierdziła socjolog. - Gdyby Tusk był choć trochę racjonalny, to nie powinien tego robić. Rostowski to jedyny filar zaufania - oceniła.
Prof. Staniszkis zapytana o to, kto - jej zdaniem - po rekonstrukcji rządu może stracić stanowisko, wskazała m.in. minister edukacji Krystynę Szumilas oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbarę Kudrycką. Negatywnie oceniła także pracę ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. - Praktycznie nie rozwiązał żadnych problemów - stwierdziła socjolog.
Przede wszystkim jednak, zdaniem prof. Staniszkis, z rządu powinien odejść jego szef, Donald Tusk. - Jest to konieczne. Jeżeli ktoś tam (w rządzie - przyp. red.) jest zużyty, to na pewno premier - powiedziała.
Według zapowiedzi Donalda Tuska, do rekonstrukcji rządu dojdzie przed 1 grudnia. Na 23 listopada zaplanowana jest konwencja krajowa Platformy Obywatelskiej.
Jacek Rostowski powiedział, że potrzebna jest daleko idąca odnowa ekipy rządowej. Chodzi o to - mówił - by rząd nabrał nowej energii w działaniu i możliwe było zwycięstwo w wyborach parlamentarnych w 2015 r. W wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" Rostowski stwierdził, że nie chciałby być ministrem finansów trzecią kadencję.
Źródło: TVN24, WP.PL