Jacek Protasiewicz: politycy PiS podgrzewają atmosferę. Odpowiedź Janukowycza może być siłowa
Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Jacek Protasiewicz odpowiadał w programie "Kropka nad I" na pytanie o swoje słowa o tym, że "liderzy PiS wpychają się z buciorami na Majdan". - Proszę mi wierzyć, że liderzy opozycji mają kłopoty z utrzymaniem porządku na Majdanie - mówił Protasiewicz, dodając, że polscy politycy na Ukrainie tylko podgrzewają atmosferę, a odpowiedź administracji Janukowycza może być siłowa. Drugi z gości programu Andrzej Urbański w odpowiedzi pytał Protasiewicza, ile czasu w ub. roku poświęcił Ukrainie i ile czasu poświęcił na to Radosław Sikorski.
- Byłem adresatem pytań, jak opozycja w Kijowie ma zareagować na silne naciski ze strony posłów PiS, którzy byli w stolicy Ukrainy, aby zaprosić Jarosława Kaczyńskiego do Kijowa. Opozycja ukraińska nie chce tego, bo nie potrzebuje, ażeby uwiarygodniać tezę Moskwy o tym, że ktoś się miesza w Majdan z zewnątrz w tak trudnym momencie, jaki jest teraz - mówił Jacek Protasiewicz.
Jak mówił Protasiewicz, politycy PiS jeżdżą na Ukrainę i "robią kłopot liderom opozycji". - Moi partnerzy w ukraińskiej opozycji są zaskoczeni kiedy na siłę próbuje się wcisnąć na scenę polityków PiS - powiedział. - PiS jeździ na Majdan tylko po to, żeby uwiarygodnić się przed wyborami, a potem szybko wrócą do kraju. Ale czy wezmą odpowiedzialność za ewentualną odpowiedź? - pytał.
Urbański odpowiadał, że najważniejszy program Radosława Sikorskiego to partnerstwo wschodnie. - W tej sprawie mamy jednak klęskę - powiedział.
Gdyby liderzy opozycji oczekiwali takich wizyt, to by wysłali zaproszenie - mówił Protasiewicz, argumentując: - Proszę zwrócić uwagę, co mówi Rosja, co mówi Ławrow: że Majdan jest inspirowany przez polityków z zachodu. Wy uwiarygadniacie tę tezę - mówił Protasiewicz. - Na Boga, opamiętajcie się, tu chodzi o los ludzi, los kraju. Wy gracie tym, jak wszystkim - rzucił w stronę Urbańskiego.
- Dobrze, że pojechali. Poza nimi powinni pojechać parlamentarzyści z innych ugrupowań - stwierdził Urbański, dodając, że nie jest członkiem PiS. Dodał jednak, że minister Radosław Sikorski "powinien zebrać innych ministrów spraw zagranicznych i pojechać z wizytą do Janukowycza".
Źródło: TVN24