Jacek Kurski o stołecznej tęczy: "to gwałcenie praw większości"
– Mamy do czynienia z rządami mniejszości i gwałceniem praw większości – mówił w TVP Info Jacek Kurski z Solidarnej Polski. Jego partia chce, aby spalona tęcza w Warszawie została odnowiona - ale w biało-czerwonych barwach. Kurski zarzuca stołecznemu ratuszowi, że budowaniu tęczy nie towarzyszyły ogólnospołeczne konsultacje czy dyskusje.
– Jeżeli nie połączy nas kolor biało czerwony to znaczy, że nas Polaków nic już nie połączy – mówił w TVP Info Jacek Kurski. Wczoraj Solidarna Polska zorganizowała pod konstrukcją na Placu Zbawiciela Wigilię z kolędowaniem, czerwonym barszczem i pasztecikami. To miał być głos w dyskusji nad kształtem, a właściwie kolorem tęczy.
Kurski podkreślał w TVP Info, że tęcza dotąd dzieli, a nie łączy. – Mamy do czynienia z przemocą symboliczną. My państwo będziemy gwarantować, że mniejszościowa aksjologia będzie dominująca w tym rejonie u frontonu kościoła Zbawiciela – mówił Kurski.
– Państwo jest od tego, aby gwarantować prawa mniejszości, ale respektować prawa większości. W moim przekonaniu większość chciałaby w tym miejscu znaku jednoczącego Polaków, dlatego Solidarna Polska zaproponowała pewien rodzaj kompromisu. Zobaczymy co z tego władza zrobi – mówił Kurski. Powiedział, że wystosowano list do prezydent Warszawy oraz do Rady Miasta w tej sprawie.