Jacek Kurski: będzie kolejna klęska wyborcza
- Wygrywa ten, który jest w tej chwili najsilniejszy, ale to jest stanowczo za mało, czyli PiS to jest stanowczo za mało, żeby wygrać w kraju. Z 28-procentowym wynikiem PiS nie ma czego szukać w skali całego kraju. To będzie powtórka z historii, to będzie siódma klęska PiS-u z rzędu - mówi Jacek Kurski w Kontrwywiadzie RMF FM.
22.04.2013 | aktual.: 22.04.2013 10:30
- Te wyniki są niezwykle ciekawe i zachęcam do prześledzenia ich. Czy pan wie, że to jest najgorszy wynik PiS-u od wielu lat? A mimo to dał zwycięstwo. W 2005 roku w okręgu rybnickim PiS wziął 31,33 procent, w 2007 - już 36,23 procent. Teraz pan Bolesław Piecha wziął 28,48 procent, czyli mniej niż nawet w ostatnich przegranych przecież przez PiS w całym kraju wyborach, kiedy w okręgu rybnickim PiS wziął minimalnie więcej - 28,59 - tłumaczył.
- Mam nadzieję, że fatalny rząd, który już po prostu czego się nie dotknie to zepsuje, odejdzie w niebyt po fali kolejnych kompromitacji. Mam nadzieję, że ludzie zagłosują na poważną alternatywę. Sam PiS nie wystarczy. Sam PiS to jest "niski sufit", poniżej 30 proc., a potrzeba poszerzenia oferty opozycyjnej i dlatego powstała Solidarna Polska - powiedział Kurski.