Jacek Karnowski: najważniejsze dla Sopotu - szpital i dojazdy do obwodnicy
Pozyskanie środków unijnych na budowę szpitala geriatrycznego w Sopocie oraz dróg dojazdowych z miasta do obwodnicy - to najważniejsze przedsięwzięcia, jakie w ciągu najbliższych czterech lat chce zrealizować Jacek Karnowski, wybrany ponownie na prezydenta.
- Jakie główne przedsięwzięcia chciałby pan zrealizować w Sopocie w ciągu najbliższych czterech lat?
Jacek Karnowski: Najważniejszym zadaniem będzie pozyskanie środków unijnych z kolejnego, trzeciego już rozdania. To będzie wielka szansa. Poprzednie bardzo dobrze wykorzystaliśmy: Sopot jest liderem w wysokości pozyskanych dotąd środków unijnych w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Tym razem mamy trzy duże projekty, na których realizację chcielibyśmy zdobyć fundusze. Jest to: budowa szpitala geriatrycznego, budowa tunelu pod Pachołkiem, który zapewni dojazd do obwodnicy, a które to przedsięwzięcie jest wykonywane razem z Gdańskiem i Gdynią oraz drugi dojazd do obwodnicy - ulicą Malczewskiego i Sopocką, realizowany z Gdynią.
- Po co Sopotowi szpital geriatryczny?
- Takiego szpitala brakuje na Pomorzu, a jest potrzeba placówki tego typu. Dlaczego nie zbudować go w Sopocie - mieście uzdrowisku, które samo ma wielu starszych mieszkańców? Mamy już projekt budynku szpitala: miałby on powstać w ramach rozbudowy szpitala reumatologicznego, świetnie działającej placówki, która zajmuje się też rehabilitacją. Chcemy, by sopocki szpital geriatryczny współdziałał z Gdańskim Uniwersytetem Medycznym i pełnił też rolę centrum naukowego zajmującego się chorobami osób starszych.
- Co poza inwestycjami budowlanymi będzie jeszcze dla pana istotne w nadchodzącej kadencji?
- Na pewno dalszy rozwój oświaty: już wprowadziliśmy np. do szkół żeglarstwo jako przedmiot obowiązkowy, nasze szkoły stawiają też np. na języki obce i wymianę młodzieżową z wieloma krajami - Białorusią, Ukrainą, Niemcami, Szwedami, Włochami. Stworzenie młodzieży takich warunków, by mogła otworzyć się na świat, jest dla nas bardzo ważne. Będziemy to rozwijać.
- Jak powinien wyglądać Sopot za cztery lata, co powinno się zmienić w mieście?
- W Sopocie bardzo dużą rolę odgrywa ostatnio turystyka konferencyjna. Dwa sztandarowe projekty to odbywające się u nas Europejskie Forum Nowych Idei i Europejski Kongres Finansowy. Chcemy jeszcze bardziej rozwijać tą dziedzinę. Natomiast jeśli chodzi o sport, to takim sztandarowym projektem jest hipodrom, który od przyszłego roku będzie mógł organizować pięciogwiazdkowe zawody jeździeckie CSIO. Pięć gwiazdek to najwyższa ranga w tego typu zawodach, takie imprezy mogą być organizowane tylko w ośmiu miejscach w Europie.
- Na pewno trzeba na nowo, już z nową rada miasta, przejrzeć budżet na przyszły rok. Najważniejsze inwestycje w tym budżecie to szpital geriatryczny oraz mieszkania komunalne, które chcemy budować. W Sopocie jest wprawdzie bezrobocie, które zaprzecza prawom ekonomicznym - wynosi mniej niż 4 procent, ale mimo to - wiadomo - mieszkania są drogie, zwłaszcza młodych ludzi na nie stać, a my chcielibyśmy przyciągnąć do miasta właśnie młodych.