Trwa ładowanie...

Jacek Jaśkowiak, "człowiek z koperty". Prezydent Poznania namieszał w Platformie

Tajemnicza koperta stała się dla wielu ośmieszającym symbolem "prawyborów prezydenckich" w Platformie Obywatelskiej. Te zamiast być wizerunkowym odbiciem dla partii, okazały się problemem. – Zamiast stanąć murem za Małgosią Kidawą-Błońską i ruszyć z kampanią, stawiamy namiot cyrkowy i promujemy "zająca" – mówi jeden z polityków PO.

Jacek Jaśkowiak, "człowiek z koperty". Prezydent Poznania namieszał w PlatformieŹródło: East News, fot: Grzegorz Banaszak/REPORTER
d2zm3zg
d2zm3zg

"Człowiekiem z koperty" nazywany jest prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, rywal Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. To on – po czasie – zgłosił swoją kandydaturę w tzw. "prawyborach" w Platformie. Te mają wyłonić rywala Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich w 2020 r. – Na mojej decyzji zaważyła odpowiedzialność za państwo, ale także słowa Donalda Tuska rezygnującego z ubiegania się o prezydencki fotel. Społeczeństwo oczekuje w polityce nowych twarzy – mówił Jaśkowiak w rozmowie z PAP w czwartek.

CZYTAJ TEŻ:* *Wybory prezydenckie 2020. Jacek Jaśkowiak wystartuje w prawyborach KO

Termin zgłaszania kandydatur minął we wtorek wieczorem. Jako jedyna – w terminie – zgłosiła się wicemarszałek Kidawa-Błońska, która zebrała podpisy większości członków Rady Krajowej PO i prawie wszystkich polityków z klubu parlamentarnego.

Nieoczekiwanie jednak – w środę po południu – w Sejmie "gruchnęła" informacja o drugim kandydacie, którego nazwisko miało znaleźć się w tajemniczej kopercie wysłanej szefowi komisji wyborczej Platformy Rafałowi Grupińskiemu.

Nazwiska kandydata nikt w partii nie znał. Nikt, oprócz Grzegorza Schetyny, który przebywał w ten dzień w Chorwacji. To tam – w Zagrzebiu – szef PO przekonywał dziennikarzy, że sam nie zna nazwiska kontrkandydata Kidawy-Błońskiej.

d2zm3zg

Jeden z polityków PO: – Oczywiście, że Grzegorz był dogadany z Jaśkowiakiem. Za plecami Kidawy.

Czy Schetyna faktycznie wiedział? Zapytaliśmy rzecznika PO. Do momentu publikacji tego tekstu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Posłowie PO twierdzą, że lider partii chce "przeciągnąć" w czasie procedurę wyborów na szefa ugrupowania. A tym samym proces "prawyborów" prezydenckich. Dlatego, jak słychać nieoficjalnie, konwencja krajowa, na której oficjalnie zatwierdzono by kandydata PO na prezydenta, mogłaby się odbyć nie w grudniu, a w styczniu.

East News
Źródło: East News, fot: East News

Podpisy in blanco

Według informacji portalu polskieradio24.pl, Grzegorz Schetyna od kilku dni "obdzwaniał" prezydentów miast związanych z PO, namawiając ich do startu w fikcyjnych "prawyborach". Ci – jeden po drugim – odmawiali Schetynie. Ostatecznie na start zdecydował się włodarz Poznania Jacek Jaśkowiak, który w partii nazywany jest "zającem" (w slangu politycznym to ktoś, kto ma pozorować realność procesu; w PO nikt poważnie bowiem "prawyborów" nie traktuje).

d2zm3zg

Jak pisze publicysta WP i Krytyki Politycznej Jakub Majmurek, kierownictwo PO stara się wywołać wrażenie, że "ciągle największa opozycyjna partia swojego kandydata wybiera nie w negocjacjach, toczących się w zamkniętych, dusznych od dymu cygar gabinetach, ale w otwartym, demokratycznym procesie". Nie jest to prawdą.

Dowód? Podpisy pod kandydaturą rywala Kidawy-Błońskiej miały być zbierane... "in blanco". Krótko mówiąc: posłowie podpisujący się pod kontrkandydatem pani wicemarszałek... nie znali jego nazwiska. Po to, by jak najdłużej utrzymać je w tajemnicy.

d2zm3zg

Taką informację podawali m.in. dziennikarze Katarzyna Kolenda-Zalewska, Agnieszka Burzyńska, Andrzej Stankiewicz i Michał Kolanko. My potwierdziliśmy ją w kilku niezależnych źródłach. Sam Schetyna jeszcze jej nie zdementował (napisaliśmy w tej sprawie do rzecznika PO Jana Grabca; nie otrzymaliśmy odpowiedzi).

Jeden z polityków PO, który nie był proszony o złożenie podpisu, mówi nam: – Jeśli to jest prawda, to jest to mega skandal.

East News
Źródło: East News, fot: East News

Jaśkowiak "niekontrolowalny"

Zgłoszenie kandydatury Jaśkowiaka wywołało kontrowersje w partii. – Moim zdaniem to było dosyć niepoważne, co działo się wczoraj wokół tej kandydatury. Bardzo cenię Jacka Jaśkowiaka, uważam go za dobrego prezydenta Poznania, natomiast sposób podgrzewania tej kandydatury moim zdaniem był nieprofesjonalny. I nie podejrzewam, że wymyślił to sam Jacek Jaśkowiak – stwierdził szef klubu PO Borys Budka w programie "Tłit" Wirtualnej Polski.

Zaskoczenia także nie kryła sama Małgorzata Kidawa-Błońska. – Nie wiedziałam o tym. Wydaje mi się, jeśli ktoś poważnie traktuje prawybory, to powinien to ogłosić, a nie składać kopertę – powiedziała wicemarszałek Sejmu.

d2zm3zg

Borys Budka ostro o kandydaturze Jacka Jaśkowiaka w prawyborach prezydenckich w PO

– Co chce osiągnąć prezydent Jaśkowiak? – pytamy na korytarzu sejmowym posła Sławomira Nitrasa.

– Lubię Jacka, szanuję, cenię. Nie wiem, co chce osiągnąć. Wiem, że wielu swoją kandydaturą zaskoczył. Mnie też – odpowiada nasz rozmówca.

Nitras mówi o Jaśkowiaku, że jest człowiekiem "nietuzinkowym". W kuluarach usłyszeć zaś można, że "ego i pewność siebie" prezydenta Poznania są "niekontrolowalne". – To jego wady, nie zalety – mówi anonimowo jeden z posłów PO.

d2zm3zg

Nitras: – Jestem ciekaw kampanii Jacka. Nie wiem, czego się spodziewać. Nie wiem, co zaproponuje. To będą ciekawe trzy tygodnie [wybór kandydata PO na prezydenta 14 grudnia na konwencji krajowej - przyp. red.].

Za plecami lidera

– Wiedział pan? – pytamy posła PO z Poznania Waldego Dzikowskiego. – Jakieś plotki się pojawiały, pół żartem, pół serio... – uśmiecha się nasz rozmówca.

– Jacek może dodać barw tym prawyborom i z tego punktu widzenia to dobrze. Choć nie ma bogatego doświadczenia – tłumaczy już na poważnie Dzikowski. Sam przyznaje, że w "prawyborach" poparłby Małgorzatę Kidawę-Błońską.

d2zm3zg

Nasi rozmówcy z PO przekonują, że całe zamieszanie z "prawyborami" to gra na czas Schetyny i "szkodzenie Platformie". Jak zauważył już dziennikarz Andrzej Stankiewicz: "Nie odbierając Jackowi Jaśkowiakowi niewątpliwego talentu politycznego, zdawać sobie trzeba sprawę z jednego: nie bierze udziału w rozgrywce o prezydenturę, tylko w akcji ratunkowej Schetyny. Bo szef PO manipuluje prawyborami prezydenckimi wewnątrz Platformy po to tylko, żeby ocalić swój stołek. Tak naprawdę, tylko to go interesuje".

W czwartek, przed posiedzeniem Sejmu, gdy przewodniczący Platformy był jeszcze w Zagrzebiu, wielu posłów PO naradzało się w gabinetach przy Wiejskiej.

W piątek planowane jest posiedzenie Zarządu Krajowego. To na nim ma odbyć się formalna dyskusja na temat zgłoszonych kandydatur w prezydenckich "prawyborach".

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d2zm3zg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2zm3zg
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj