J. Kaczyński zmienia zdanie; Ziobro nie jest już jedyny
Prezes PiS Jarosław Kaczyński prawdopodobnie zmieni zdanie i zgodzi się na start w wyborach do Parlamentu Europejskiego kilku posłów, a nie - jak dotychczas - jedynie
Zbigniewa Ziobry.
Na listach do europarlamentu najprawdopodobniej pojawi się kilku obecnych, bardziej znanych parlamentarzystów. - Będzie ich nie więcej niż 5 lub 6 - mówi poseł PiS proszący o zachowanie anonimowości.
Według informacji Polskiej Agencji Prasowej największe szanse ubiegania się o stanowisko europosła mają Jacek Kurski i Arkadiusz Mularczyk. O tym, że prezes rozważa ich start napisała weekendowa "Rzeczpospolita". W tym kontekście wymienia się również Pawła Kowala.
W poniedziałek na konferencji prasowej Jarosław Kaczyński był pytany, czy może zmienić zdanie w sprawie kandydowania posłów. - Będziemy się oczywiście przyglądali temu co robią inni, żeby nie budować jakiejś asymetrii - odpowiedział krótko.
Kaczyński dodał, że obsada pierwszych miejsc na listach PiS powinna być znana na początku przyszłego tygodnia. Jeszcze w tym tygodniu - prawdopodobnie w środę - zbierze się komitet polityczny partii, na którym mają być omawiane kandydatury do Parlamentu Europejskiego. Później zajmie się nimi rada polityczna.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 7 czerwca. Polacy wybiorą 50 eurodeputowanych.