J. Kaczyński wierzy, że Wrocław będzie organizatorem EXPO 2012
Premier Jarosław Kaczyński wierzy, że
Wrocławowi zostanie przyznana organizacja światowej wystawy EXPO
2012. Polska potrzebuje takich imprez - powiedział premier na konferencji prasowej.
26.03.2007 | aktual.: 26.03.2007 14:32
Musimy pokazywać światu polskie osiągnięcia, a Wrocław jest takim osiągnięciem. To co dzieje się we Wrocławiu w ciągu ostatnich lat jest przejawem wielkiego sukcesu - powiedział Jarosław Kaczyński.
Kandydaturę Wrocławia do organizacji wystawy zgłosił w czerwcu 2006 r. ówczesny premier Kazimierz Marcinkiewicz. Tematem wystawy ma być "Kultura czasu wolnego w gospodarkach świata". O prawo do goszczenia EXPO 2012 ubiegają się również marokański Tanger i koreańskie Yeosu. Decyzję o przyznaniu prawa do organizacji wystawy podejmą w listopadzie 2007 r. delegaci z 98 krajów członkowskich Międzynarodowego Biura Wystaw.
Zdaniem ministra kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierza Michała Ujazdowskiego, organizacja EXPO w Polsce to czynnik rozwoju gospodarczego. Jeśli wygramy, to oczy biznesu światowego będą zwrócone na Polskę- dodał.
Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz poinformował, że nakłady na organizację EXPO 2012 wyniosą ok. 300 mln euro. Wpływy, z podatków pośrednich, opłat od zwiedzających i za wynajmowanie pawilonów przekroczą tę kwotę.
Wrocław liczy też, że w związku z przygotowaniami do EXPO 2012 powstanie ok. 40 tys. miejsc pracy; w okresie funkcjonowania wystawy będzie to ok. 5 tys. miejsc pracy, zaś po jej zakończeniu pozostanie ok. 2 tys.
Dutkiewicz dodał, że według szacunków można liczyć na ok. 4,5 mln zwiedzających, z których każdy przeciętnie dwukrotnie odwiedzi EXPO 2012. W związku z tym łączna kwota podatków i przychodów wpływających w związku z organizacją wystawy przekroczy 1 mld zł.
Polska prowadzi obecnie kampanię dyplomatyczną na rzecz poparcia dla organizacji EXPO 2012 we Wrocławiu. W połowie maja br. wizytę w Polsce złoży misja weryfikacyjna Międzynarodowego Biura Wystaw, która oceni możliwości organizacyjne oraz poziom poparcia władz państwowych. Członkowie misji mają się spotkać m.in. z premierem i marszałkiem Sejmu.