Trwa ładowanie...
30-01-2008 01:15

J. Kaczyński: przy Tusku Miller to niewiniątko

Rządy Platformy to "putinada", czyli
łagodne ograniczenie demokracji. Gdyby zrealizowano niektóre
koncepcje PO, powstałby system, w którym opozycja nie miałaby
szans - mówi Jarosław Kaczyński, prezes PiS w rozmowie z
dziennikiem "Fakt".

J. Kaczyński: przy Tusku Miller to niewiniątkoŹródło: PAP
d4dp4ix
d4dp4ix

Zapytany, co w praktyce miałaby oznaczać "putinada", rozmówca gazety wyjaśnił, że chodzi o koncepcję łagodnego ograniczenia demokracji, która pojawiła się w otoczeniu Lecha Wałęsy w latach 90.

Według prezesa PiS, dzisiaj jest u władzy środowisko, które ma środki, ma poparcie potentatów różnego rodzaju, mediów, grup ludzi mocno osadzonych w układach służb specjalnych, co ich wiąże z wielkim kapitałem niejasnego pochodzenia. Ktoś słusznie powiedział, że przy Donaldzie Tusku Leszek Miller jest człowiekiem zasad. To są przesłanki, żeby obawiać się putinady - dodaje Jarosław Kaczyński.

Dzisiejsze koncepcje Platformy, takie jak jednomandatowe okręgi wyborcze czy ograniczenie finansowania partii z budżetu dobrze się w ten sposób myślenia wpisują. Przecież w takim systemie opozycja nie miałaby szans - twierdzi rozmówca "Faktu".

Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, koncepcja jednomandatowych okręgów wyborczych zmierza do jednego: dać przewagę tym, którzy mają pieniądze i media. A to ma grupa, która w wyniku działania ułomnego systemu politycznego znalazła się w sytuacji uprzywilejowanej.

Nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy wspierać uprzywilejowanych. Polska jest pokryta siecią klik i układów. Okręgi jednomandatowe będą sprzyjać wybieraniu właśnie przedstawicieli tych klik i układów - mówi dziennikowi prezes PiS. (PAP)

d4dp4ix
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4dp4ix
Więcej tematów