J. Kaczyński: premier Tusk nie nadaje się do rządzenia

Można dać Tuskowi jedną radę. Nie jest jeszcze taki stary, więc niech się zajmie czymś innym. Do rządzenia się nie nadaje - powiedział J. Kaczyński podczas spotkania z mieszkańcami Pabianic.

Zdaniem prezesa PiS, jedynym celem rządu kierowanego przez Donalda Tuska jest przejmowanie za pół darmo majątku narodowego.

Może dla niektórych pan Tusk jest sympatyczny, jednak ja częściej widzę jego wilcze oczy. Kierowany przez niego rząd charakteryzuje nieuctwo, lenistwo i niezdolność do rządzenia. Jego bierność nie wynika jednak tylko z charakteru, lecz z chęci dokończenia tego, co zaczęto w latach 90-tych - podkreślił.

Wtedy, zdaniem J. Kaczyńskiego, przeciągnięto majątek narodowy w ręce wąskiej grupy najgorszych Polaków. Interesom tej grupy służy obecny rząd - ocenił.

Lider PiS podkreślił, że przygotowany przez PO plan prywatyzacji szpitali ma zupełnie inny cel, niż poprawa sytuacji w służbie zdrowia. Według niego, wartość szpitali przeznaczonych do prywatyzacji przekracza 100 mld zł i jest to ostatni duży kąsek na jaki można skoczyć.

To jest tak, jak kiedyś było z fabrykami. Chodzi o to, by przejąć ten majątek za pół darmo. Teraz przyszedł czas na szpitale, a później na pocztę, kolej i lasy państwowe. Większość Polaków na tym straci, ale część znów się wzbogaci. Skok na kasę to jedyny cel tego rządu - oświadczył prezes PiS.

Dodał, że polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej aktywne, gdyż w kraju narasta zawód związany z rządami Platformy. Zdaniem J. Kaczyńskiego, wielu Polaków wierzyło w obietnice składane przed wyborami przez PO, a teraz zobaczyli, że zostali wprowadzeni w błąd.

Dlatego przyjdzie czas powrotu do polityki PiS - oświadczył J. Kaczyński.

Jarosław Kaczyński używa wyzwisk, inwektyw, niegodnych osoby, która kiedyś była premierem polskiego rządu. Tusk nigdy takich słów nie używał w stosunku do swoich przeciwników politycznych - powiedział Waldy Dzikowski, poseł PO.

Jak podkreślił, prezes PiS już zupełnie nie wie, co mówi. Kaczyński w tak niegodny sposób podsumowuje swoje teoretyczne możliwości męża stanu. To jest człowiek, który chwyta się jak tonący brzytwy, chwyta się czegokolwiek - zaznaczył. Zdaniem polityka PO, zachowanie prezesa PiS szkodzi Polsce.