Izraelski sąd rozpatruje wydanie Polsce b. szefa Colloseum
Izraelski sąd rozpatruje sprawę wydania Polsce b. szefa konsorcjum Colloseum Józefa Jędrucha - poinformował zastępca komendanta głównego policji Adam Rapacki. Prokuratura stawia Jędruchowi 19 zarzutów. Najpoważniejsze dotyczą wyłudzenia w obrocie wierzytelnościami prawie 350 mln zł na szkodę Będzińskiego Zakładu Elektroenergetycznego i Polskich Sieci Elektroenergetycznych.
24.07.2003 | aktual.: 29.07.2003 19:23
Zdaniem nadinsp. Rapackiego, są podstawy do deportacji Jędrucha. "Znaleziono przy nim sfałszowane dokumenty tożsamości, a także inne materiały, które mogą wzmocnić dowody w prowadzonej sprawie"- wyjaśniał Rapacki. Jak poinformował prok. Marek Wójcik z Prokuratury Okręgowej w Katowicach, przy Jędruchu znaleziono trzy paszporty; poza polskim, paszport RPA i Ukrainy na nazwiska innych osób.
Rapacki dodał, że zatrzymanie szefa Colloseum jest zasługą nie tylko funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego i Interpolu, ale także polskiego Ministerstwa Sprawiedliwości, które przekonało izraelski wymiar sprawiedliwości o konieczności zatrzymania Jędrucha.
Katowicka prokuratura, która prowadzi śledztwo przeciwko Jędruchowi, liczy, że zatrzymany w Izraelu b. właściciel Colloseum zostanie przewieziony do Polski jeszcze jesienią tego roku.
"W związku z informacją, że doszło do zatrzymania Józefa Jędrucha, prokuratura wykonuje intensywne czynności związane z wymianą dokumentacji z Izraelem. Te czynności zmierzają do ekstradycji tego podejrzanego do Polski" - powiedział Wójcik.
Przypomniał, że Polska i Izrael nie mają umowy o ekstradycji. Oba te kraje są natomiast stronami konwencji o ekstradycji z 1957 r. Na tej podstawie polska prokuratura będzie się starać o przekazanie Jędrucha.
Józef Jędruch i wiceprezes Piotr Wolnicki - szefowie Colloseum - byli nieuchwytni od marca ubiegłego roku. Uciekli, gdy katowicki Sąd Okręgowy postanowił ich aresztować. Obaj byli ścigani listami gończymi. Jędrucha udało się zatrzymać w izraelskim mieście Jaffa. Jak relacjonował Rapacki, mężczyzna nie spodziewał się zatrzymania - był zaskoczony i nie stawiał oporu. Wolnicki jest ostatnią osobą poszukiwaną w sprawie Colloseum. Prokuratura nie ujawnia jednak, czy wie, gdzie przebywa, zasłaniając się dobrem śledztwa.
