Izrael zburzy część kontrowersyjnego muru
Izrael prawdopodobnie w niedzielę
zacznie demontować fragment kontrowersyjnego tzw. muru
bezpieczeństwa - bariery, mającej odgradzać państwo żydowskie od
Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Rzeczniczka izraelskiego resortu obrony Rachel Niedak-Aszkenazy powiedziała w sobotę rano agencji Reutera, iż zburzony zostanie ośmiokilometrowy odcinek muru, biegnący pomiędzy wsiami Baka al- Szarkija i Zeita na Zachodnim Brzegu Jordanu. Nie wyjaśniła, czy decyzja taka oznaczać będzie demontaż muru na całej długości; nie podała też powodów takiego kroku.
W poniedziałek na wniosek Zgromadzenia Ogólnego NZ, wystosowany w związku z postulatem delegacji palestyńskiej, sprawą izraelskiego muru bezpieczeństwa zajmie się Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze. Trybunał ma ustalić, czy budowa ogrodzenia jest zgodna z prawem, a jeśli nie, to czy w świetle prawa międzynarodowego Izrael powinien ją rozebrać. Orzeczenie trybunału nie będzie jednak miało obligatoryjnego charakteru. Izrael zapowiedział, że zbojkotuje posiedzenie.
Bariera ma mieć w sumie 728 kilometrów długości. Jest to na pewnych odcinkach mur, na innych metalowe ogrodzenie. Ukończono już budowę 150 kilometrów. Władze w Tel Awiwie twierdzą, że chcą w ten sposób zagwarantować ochronę przed palestyńskimi zamachowcami; Palestyńczycy są zdania, że to próba ostatecznego zawłaszczenia części palestyńskich ziem, zajętych w 1967 roku. W niektórych miejscach ogrodzenie otacza żydowskie osiedla na Zachodnim Brzegu Jordanu, zabierając Palestyńczykom część ich terytoriów. (