Izrael wzmocnił obronę antyrakietową przy granicy z Egiptem
Izraelski minister obrony Mosze Jaalon poinformował, że jego kraj wzmocnił system obrony antyrakietowej przy granicy z Egiptem, aby odpierać ataki islamistów, walczących na Synaju z egipskimi siłami bezpieczeństwa.
23.07.2013 | aktual.: 23.07.2013 16:49
- Codziennie mamy doniesienia o dokonywanych tam (na Synaju) atakach i obawiamy się, że lufy zostaną w końcu skierowane na nas - powiedział Jaalon, który sprawdzał gotowość izraelskiego system obrony powietrznej, Żelazna Kopuła. Z powodu zaostrzenia sytuacji na Synaju Izrael "rzeczywiście wzmocnił swoją obecność wojskową wzdłuż granicy" z Egiptem - dodał minister.
Armia izraelska rozmieściła w piątek baterię antyrakietową systemu Żelazna Kopuła w kurorcie Ejlat nad Morzem Czerwonym, w pobliżu granicy z Egiptem. Miasto jest często atakowane z Synaju.
Minister Jaalon ocenił, że w ostatnim czasie wojska egipskie zwiększyły wysiłki, by ograniczyć ataki bojowników, którzy uaktywnili się po obaleniu dyktatorskiego reżimu Hosniego Mubaraka w 2011 roku i niedawnym odsunięciu od władzy prezydenta islamisty Mohammeda Mursiego, oskarżanego o faworyzowanie własnego środowiska politycznego.
- Obserwujemy znacznie skuteczniejszą działalność egipskiej armii i sił bezpieczeństwa (na Synaju) w ostatnich miesiącach, a szczególnie w ostatnich tygodniach po zmianie we władzach - powiedział Jaalon.
Zdaniem proszącego o anonimowość przedstawiciela władz izraelskich pod wpływem zwiększonej aktywności sił egipskich na Synaju "tamtejsze elementy terrorystyczne będą chciały pokazać swą zdolność do przeżycia i oporu poprzez ostrzeliwanie nas".
Egipska obecność wojskowa na Synaju jest ograniczona traktatem pokojowym z Izraelem z 1979 roku, lecz ostatnio Izrael dał zielone światło Egiptowi do rozmieszczenia na półwyspie dodatkowych sił.