Izrael wiedział, że Irak nie miał zakazanej broni
Przed wybuchem wojny w Iraku Izrael
wiedział podobno, że Saddam Husajn nie miał broni masowego
rażenia; Tel Awiw nie poinformował jednak o tym Waszyngtonu -
oświadczył opozycyjny deputowany izraelski Josi Sarid,
członek parlamentarnych komisji spraw zagranicznych i obrony.
03.02.2004 21:15
Przed wybuchem wojny w Iraku Izrael poczynił przygotowania na wypadek irackiej agresji, rozdając swym obywatelom maski gazowe i przestrzegając przed groźbą ataku chemicznego lub biologicznego.
Zdaniem Sarida, robiono to wyłącznie na pokaz - wywiad izraelski wiedział wtedy, że w Iraku nie ma broni chemicznej, biologicznej czy nuklearnej. Niemniej jednak, prezydenta George'a W. Busha nie poinformowano o tym.
Sarid, przywódca partii Merec, twierdzi, że w Izraelu wiedziano, iż doniesienia o groźbie uaktywnienia przez Irak broni masowego rażenia w ciągu 45 minut były "gadaniem starych bab". Izrael nie chciał jednak _ "psuć scenariusza prezydentowi Bushowi, choć powinien był to zrobić"_ - powiedział Sarid agencji Associated Press.