Izrael nie podjął decyzji ws. operacji sił lądowych w Libanie
Szef sztabu sił zbrojnych Izraela, generał broni Dan Haluc, jeszcze nie zdecydował, czy izraelskie siły powinny przeprowadzić operację sił lądowych w Libanie, by rozbić Hezbollah - podała rzeczniczka armii.
23.07.2006 13:55
Znamy możliwości Hezbollahu i jego arsenały broni. Nie bagatelizujemy tego, lecz wiemy, jak sobie z tym radzić. Zrobimy wszystko, by przestali wystrzeliwać rakiety - powiedziała rzeczniczka izraelskiej armii, generał brygady Miri Regew.
Izrael zmobilizował tysiące rezerwistów i od wielu dni gromadzi żołnierzy i czołgi na północnej granicy z Libanem, co zwiększa spekulacje, że operacja lądowa w Libanie w celu położenia kresu atakom rakietowym Hezbollahu i wyparcia jego bojowników z regionu przygranicznego jest nieunikniona.
Intensywne naloty izraelskich samolotów na Liban nie powstrzymały ostrzału północnego Izraela.
Źródła wojskowe Izraela utrzymują, że na terenie południowego Libanu znajduje się obecnie kilkuset żołnierzy próbujących zniszczyć bazy i kryjówki Hezbollahu, miejsca przechowywania broni i wystrzeliwania rakiet.