Izrael: Gilad Szalit wspomina pobyt w niewoli Hamasu
Izraelski żołnierz Gilad Szalit, który przez ponad pięć lat był więziony przez radykalne ugrupowanie palestyńskie Hamas, przyznał, że podczas pobytu w niewoli najbardziej obawiał się, iż zostanie zapomniany. Mija dokładnie rok od jego uwolnienia.
18.10.2012 12:14
O tym, że ma wkrótce zostać uwolniony, Szalit dowiedział się z mediów tydzień wcześniej.
Dni dzielące mnie od odzyskania wolności wydawały się wiecznością - mówił Izraelczyk w wywiadzie telewizyjnym wyemitowanym w środę wieczorem. - Być na zewnątrz, widzieć słońce, to było dziwne uczucie - opowiadał obecnie 26-letni Szalit. W niewoli widywał słońce jedynie w telewizji. Przyznał też, że początkowo po uwolnieniu obawę budzili w nim inni ludzie, nawet ci, którzy się o niego troszczyli.
Wspominał w wywiadzie, że w niewoli w towarzystwie pilnujących go osób oglądał czasami transmisje sportowe lub filmy w telewizji.
Gilad Szalit został uwolniony 18 października 2011 roku po 1941 dniach spędzonych w niewoli Hamasu w Strefie Gazy, w zamian za wypuszczenie przez Izrael ponad 1000 więźniów palestyńskich. Była to pierwsza na taką skalę wymiana więźniów od maja 1985 roku. Wówczas w zamian za trzech wziętych do niewoli w Libanie żołnierzy Izrael zwolnił z więzień 1150 Palestyńczyków. W kraju osobiście powitał Szalita premier Izraela Benjamin Netanjahu.