Iwiński: premier nie rozmawiał o odbudowie Iraku
Sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Tadeusz Iwiński zaprzecza, że premier Leszek Miller podczas lutowej wizyty w Waszyngtonie prowadził rozmowy na temat ewentualnego udziału polskich firm w odbudowie Iraku po wojnie. Napisał o tym w środę "Financial Times".
05.03.2003 17:34
Gazeta, powołując się na anonimowe źródła zbliżone do polskiego rządu twierdzi, że Polska zabiega o odzyskanie od Iraku 700 mln USD długu. Według dziennika, premier podczas wizyty w Waszyngtonie przekonywał Amerykanów, że polskie firmy, które są już obecne na Bliskim Wschodzie, powinny uczestniczyć w powojennej odbudowie Iraku.
"Nic mi nie wiadomo o prowadzonych w tej sprawie negocjacjach podczas wizyty premiera w Waszyngtonie" - powiedział w środę Iwiński. Według niego, za wcześnie jest mówić o udziale polskich przedsiębiorstw w odbudowywaniu Iraku, skoro nie rozpoczęła się jeszcze wojna.
Według ministerstwa finansów, wierzytelności Iraku wobec Polski wynoszą ok. 520 mln USD za dostawy towarowe sprzed ponad dwudziestu laty. "Bierzemy pod uwagę lata 1980-1990" - poinformowało biuro prasowe resortu.
Natomiast podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Ryszard Michalski, który również był w Waszyngtonie z premierem, nie chciał komentować doniesień gazety.
Polska popiera Amerykę w wojnie z Irakiem i zadeklarowała, że wyśle tam swoich żołnierzy. Nasz kraj już wcześniej pomagał Amerykanom w działaniach wojennych. W regionie Zatoki Perskiej znajduje się okręt wsparcia logistycznego ORP "Kontradmirał Xawery Czernicki" i żołnierze sił specjalnych Grom.
W misjach pokojowych pod egidą ONZ do końca lat 80. polskie kontyngenty wykonywały głównie zadania zabezpieczenia logistycznego. Tak było w Egipcie, na Wzgórzach Golan, w Namibii i Kambodży. W 1990 r. polscy żołnierze wzięli udział w operacji Pustynna Burza. Przełomowym momentem było wysłanie pierwszej regularnej jednostki WP - 16. batalionu desantowo-szturmowego - do operacji pokojowej ONZ i NATO. (reb)